Julita ocalona przez Sztabę! (video)

Piąty odcinek polsatowskiego show był bardzo ważny dla pochodzącej z Kielc Julity Woś. Kielczanka była zagrożona odejściem z programu. Ocaliła ją publicznośc i Adam Sztaba, dyrygent i dyrektor Akademii.

Julita wybrała utwór z repertuaru zespołu Mr ZOOB "Kawałek podłogi", który miał ocalic ją przed odejściem z programu. Wypadła bardzo efektownie, mocny rockowy głos kielczanki zabrzmiał bardzo pewnie, co pochwaliło jury programu. Zanim jednak jury oceniło występ Julity, kielczankę za swoje zachowanie sprzed tygodnia przeprosiła jurorka Kayah. Piosenkarka w zeszłym tygodniu zarzuciła Julicie, że ta chyba nie za bardzo chce śpiewac, bo przed laty uczestniczyła w reality show - Bar (Julita wystąpiła w Barze w 2002 roku przyp.red.).
- Poniosło mnie i w rozmowie z tobą zeszłam do poziomu pyskówki, co nie przystoi jurorowi. Nawet pod wpływem ogromnych emocji, które towarzyszą nam przy ocenianiu was nie chciałam zdyskredytowac cię za udział w programie Bar, nie miała złych intencji i była to dla mnie cenna lekcja pokory - przepraszała Kayah. Wczorajszy występ kielczanki oceniła już dużo przychylniej i pozytywniej.

Marcin Bisiorek stwierdził, że Julita wypadła bardzo dobrze. - Jesteś dowodem na to, że jak działa się pod presją, to wychodzi świetnie - dowodził juror.

Na sali wśród widowni była mama Julity, która dopingowała kielczankę. Publicznośc już po raz drugi ocaliła przed odejściem z programu Julitę Woś. Przypomnijmy, że w pierwszym programie gali "Fabryka Gwiazd" jury określiło Julite jak połączenie Dody i Agnieszki Chylińskiej i nominowało ją do odejścia. I wtedy i wczoraj przed opuszczeniem show wybawiły Julitę głosy publiczności. Ale jury nominowało ją po raz kolejny do odejścia. Tym razem Adama Sztaba ocalił ją przed opuszczeniem show, stwierdzając, że zauważył rodzący się talent kielczanki.

Za tydzień po raz kolejny będziemy mogli obserwowac postępy kielczanki w show.
Zobacz utwór Julity Woś - Material Girl