Kabaret wystąpił w niedzielę na scenie Starachowickiego Centrum Kultury. Marcin Wójcik, Michał Wójcik i Waldemar Wilkołek grali dla pełnej sali widzów. Zaprezentowali program "Czarno-Biały", który wcześniej widziała publiczność w zaledwie 14 polskich miastach.
Na początku spektaklu artyści zapowiedzieli, że będą chcieli pokazać, że na ludzi działają siły dobra i zła oraz, że niewykluczone, że to właśnie zło jest silniejsze. W krótkich przerwach między skeczami pojawiali się na scenie ubrani w czarne fraki, poważnym tonem wygłaszali prawdy o życiu, wywołując tym salwy śmiechu na widowni. Same skecze również nie rozczarowały publiczności. Widzowie obejrzeli między innymi skecz o pacjencie i jego lekarzu, rozmowach "pod celą", mężczyźnie, któremu zaginęła żona. Brawami nagrodzono znany już wcześniej skecz o wakacjach w Egipcie.
Ci, którzy obejrzeli występ lubelskiego kabaretu, na pewno tego nie żałowali. Publiczność bawiła się doskonale, a nagrodą dla artystów, oprócz oklasków, były salwy śmiechu aż do łez.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?