Kieleccy kadrowicze po meczu z Algierią: Na mundialu to nie przejdzie

ZOBACZ>>> Szalony mecz! Prawie jak finał w 2016 roku. Veszprem znów nie wygra Ligi Mistrzów

Turniej w Jastrzębiu-Zdroju jest dla Biało-Czerwonych ostatnim sprawdzianem przed styczniowymi meczami o stawkę - kwalifikacyjnymi pojedynkami mistrzostw Europy z Turcją oraz finałami mistrzostw świata w Egipcie.

- Pod względem obrony sprawdzian wypadł dla nas dobrze. Straciliśmy tylko 21 bramek. Jeśli chodzi o skuteczność to mamy jeszcze rezerwy. Na pewno cieszy to, że w ostatnich 15 minutach udało się nam wrócić do meczu. Pokazaliśmy dobrą grę zarówno w obronie, jak i w ataku - mówił Szymon Sićko, rozgrywający reprezentacji Polski, zawodnik Łomża Vive Kielce, uznany za najlepszego zawodnika spotkania Polska - Algieria. Sićko był najskuteczniejszym graczem naszej drużyny w tym spotkaniu, zdobył 5 bramek.

- Popełniliśmy za dużo błędów. To na mundialu nie przejdzie. Tego musimy się wystrzegać w kolejnych meczach - mówił reprezentacyjny bramkarz kieleckiego zespołu, Mateusz Kornecki.

- W drugiej połowie było nam trudno się przebić przez obronę 5:1. W końcówce bardzo dobrze zagraliśmy w defensywie. Dzięki temu wygraliśmy. Przyznam, że nie było jednak łatwo - mówił Arkadiusz Moryto, skrzydłowy, trzeci z zawodników mistrza Polski, który zagrał w poniedziałkowym spotkaniu.

We wtorek o godzinie 19.30 Polska zagra z Rosją o pierwsze miejsce w turnieju. Transmisja meczu na TVP Sport i tvpsport.pl.

ZOBACZ>>> Polska z dużym trudem pokonała Algierię
ZOBACZ>>> Zdjęcia z meczu Polska - Algieria w Jastrzębiu-Zdroju

ZOBACZ CO PO MECZU POWIEDZIAŁ PATRYK ROMBEL, SELEKCJONER REPREZENTACJI POLSKI