Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty oddziału ratunkowego w Ostrowcu. Z pracy odeszło sześciu lekarzy. Kto zapewni opiekę pacjentom?

Anna Śledzińska
Anna Śledzińska
Izba przyjęć oddziału ratunkowego w Ostrowcu. Z pracy w ciągu miesiąca odeszło sześciu lekarzy.
Izba przyjęć oddziału ratunkowego w Ostrowcu. Z pracy w ciągu miesiąca odeszło sześciu lekarzy. Anna Śledzińska
Szpitalny Oddział Ratunkowy w Zespole Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Świętokrzyskim został praktycznie bez obsady lekarskiej. Czy to oznacza konieczność jego zamknięcia?

Z końcem września z pracy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Ostrowcu Świętokrzyskim odeszło pięciu lekarzy. Szósty jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji, ale także złożył wypowiedzenie. Prowadzone przez kilka tygodni negocjacje z medykami nie przyniosły rezultatów. Jak wyjaśnia starosta ostrowiecki Marzena Dębniak, proponowane przez nich podwyżki płac były niemożliwe do spełnienia. Lekarze, pracujący na kontraktach, domagali się 30- procentowej podwyżki stawki godzinowej, a w trakcie negocjacji jeszcze podwyższyli swoje żądania.

Do poniedziałku, 11 października, ostrowiecką lecznicą kieruje pełniący obowiązki dyrektora Adam Karolik. Od przyszłego tygodnia funkcję obejmie nowo wybrany dyrektor naczelny Tomasz Kopiec. Jakie on poczyni kroki, by zapewnić mieszkańcom powiatu ostrowieckiego i ościennych opiekę medyczną?

Szpitalny Oddział Ratunkowy w Ostrowcu jest najbardziej obłożonym tego typu oddziałem w województwie świętokrzyskim, co potwierdziła kontrola przeprowadzona kilka tygodni temu przez służby wojewody świętokrzyskiego. Średnio na dobę zgłasza się tam od 60 do 85 osób.
- Mamy do obsadzenia 760 godzin pracy, nie zapominajmy, że oddział ratunkowy jest czynny przez siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę- mówi Adam Karolik.- Postaraliśmy się o zapewnienie opieki pacjentom, chociaż wiadomo, że w tej sytuacji jest to ekstremalnie trudne. Teraz pracuje tam dwóch lekarzy, z czego jeden to lekarz wspomagający, zatrudniony na etacie na oddziale chirurgii. Pomocy podjęli się także inni lekarze, za co im bardzo dziękuję. To głównie lekarze z oddziałów chirurgii i ortopedii, którzy kosztem swojego wolnego czasu postarali się zabezpieczyć dyżury w październiku.

Problem nie został jednak rozwiązany i nadal nie wiadomo, co będzie w listopadzie. Lecznica potrzebuje nawet dziesięciu nowych lekarzy, by zaspokoić wszystkie potrzeby pacjentów zgłaszających się na oddział ratunkowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie