MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety mają wybór, mogą rodzić w szpitalu albo w domu

Iwona ROJEK [email protected]
Kielczanka Marzena Ślusarz, mama 14-miesięcznego Kubusia, nie wyobraża sobie rodzenia w domu. Po porodzie straciła przytomność, w szpitalu otrzymała szybką pomoc.
Kielczanka Marzena Ślusarz, mama 14-miesięcznego Kubusia, nie wyobraża sobie rodzenia w domu. Po porodzie straciła przytomność, w szpitalu otrzymała szybką pomoc. Iwona Rojek
Przed kobietami otworzyła się możliwość rodzenia w domu, ale przyszłe matki mają wiele obaw.

Rocznie w Polsce przychodzi na świat 400 tysięcy dzieci. Właśnie weszło w życie rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia dopuszczające możliwość rodzenia dzieci w domach. Kobiety mają teraz wybór, mogą rodzić w szpitalu albo w domu.

Powstaje pytanie czy będą chciały z tej możliwości skorzystać. Marzena Ślusarz, mieszkanka Kielc, która ponad rok temu urodziła synka Kubusia, nie wyobraża sobie, że miałaby rodzić w domu. - Bałabym się - mówi otwarcie. - Moja ciąża przebiegała prawidłowo, ale zaraz po porodzie straciłam nagle przytomność. Z wyczerpania. Błyskawicznie podłączono mi kroplówki z potrzebnymi lekami. Nie wiem czy w domu otrzymałabym taką pomoc. Nie znam ani jednej kobiety, która chciałaby rodzić w domu, wszystkie moje koleżanki uważają, że szpitalu jest bezpieczniej.

Tego samego zdania jest Lech Kołodziejski, ordynator Kliniki Położnictwa i Patologii Ciąży w Kielcach. - W czasie porodu może zdarzyć się wszystko, mimo że wcześniej, w czasie ciąży nic złego się nie działo - mówi. - Może wystąpić krwotok, zakleszczenie się dziecka, powstanie konieczność przeprowadzenia cesarskiego cięcia. W domu nie ma odpowiedniego sprzętu ani lekarzy, aby szybko zadziałać w takim kryzysowym momencie. Nie wiem też czy byłoby dużo chętnych lekarzy czy położnych, którzy chcieliby przyjść odbierać poród w domu. Kwestie finansowe, kto i komu miałby za taki domowy poród zapłacić też nie są do końca uregulowane.

MOGĄ WYSTĄPIĆ POWIKŁANIA

Również Artur Lepiarczyk, wicedyrektor Szpitala Kieleckiego ds. medycznych, specjalista ginekolog, jest przekonany o tym, że porody w szpitalach są bardziej bezpieczne.

- Gdyby doszło do jakichś komplikacji przy porodzie w domu wówczas lekarz ponosiłby odpowiedzialność zawodową i karną - podkreśla. - Poza tym, aby móc przystąpić do porodu trzeba by było mieć odpowiednie zabezpieczenie w sprzęt do ratowania, zarówno matki, jak i dziecka, do podania adrenaliny, a tego w mieszkaniu przecież nie ma.

Mimo takiej argumentacji część kielczanek chciałaby jednak rodzić w domu. - Korzyści z domowego rodzenia jest wiele - mówi 26-letnia Malwina Kiełek. - Sama nie rodziłam dzieci, ale słyszałam, że w niektórych szpitalach bywa różnie. Ciasno, tłoczno, pielęgniarki nie kwapią się do umycia w połogu. A w domu mam własną łazienkę, bliskich ludzi, nikt nie musi mnie oglądać w takim stanie. Z kolei Elwira Piątek broni porodów w szpitalu. - W placówce dziecko od razu jest dokładnie przebadane, zaszczepione, położna doradzi jak karmić maluszka, odpowie na wszystkie pytania, rozwieje wątpliwości.

Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, informuje, że rozporządzenie minister zdrowia dopuszcza w standardach opieki nad kobietą w ciąży możliwość odbycia porodu w domu, gdy ciąża przebiega prawidłowo.

- Jeśli kobieta umówi się z lekarzem czy położną w swoim domu i oni zgodzą się do niej przyjść odebrać dziecko w domu, to fundusz zapłaci za taki poród szpitalowi, w którym pracują - wyjaśnia. - Poród dobrze przebiegający jest wyceniany na 2 tysiące złotych, z komplikacjami na 4 tysiące. Na razie nie ma osobnej puli w środkach funduszu na porody domowe i szpitalne. Może kiedyś w przyszłości tak będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie