W tym roku zorganizowano dwie tury poszukiwań szczątków rozbitego samolotu. Pierwsza odbyła się pod koniec kwietnia i zakończyła się sukcesem.
Dzięki staraniom lokalnego komitetu społecznego, do poszukiwań włączyli się członkowie Stowarzyszenia "Wizna 1939", a także redaktor Adam Sikorski, twórca programu telewizyjnego "Było, nie minęło...". Odnaleziono wtedy pod ziemią jeden z czterech silników alianckiego bombowca (14-cylindrowy o mocy 900 koni mechanicznych) oraz znaczne ilości sprzętu i wyposażenia samolotu.
Na drugą odsłonę prac poszukiwawczych trzeba było poczekać kilka miesięcy. Tereny, na których 16 października 1944 roku rozbił się Liberator, to obecnie pola uprawne stacji w Krzczonowie, która należy do spółki Skarbu Państwa - Krakowska Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze POLAN. Badacze mogli wznowić "kopanie w ziemi" dopiero jesienią.
I tym razem poszukiwania przyniosły sukces. Odkopany został drugi silnik Liberatora, a ponadto elementy zasobników z amunicją, przeznaczonych w 1944 roku zrzut dla żołnierzy Armii Krajowej.
Wiele wskazuje na to, że badacze powrócą w to miejsce po raz kolejny. Kolejne poszukiwania szczątków samolotu na polach między Kociną i Krzczonowem planuje się wstępnie na wiosnę 2019 roku.
Aliancki bombowiec Liberator B24J Ew-250L rozbił się 16 października 1944 roku. W katastrofie koło Kociny zginęło wtedy siedmiu lotników 34. Dywizjonu Drugiego Skrzydła Południowoafrykańskich Sił Powietrznych SAAF 205. Grupy Bombowej RAF. Odsłonięty w niedzielę pomnik w Kocinie został wybudowany dzięki staraniom komitetu społecznego, przy wsparciu samorządu gminy Opatowiec oraz Instytutu Pamięci Narodowej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także: Wybory samorządowe 2018. Twój głos się liczy
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?