Kolejny atak zimy w Świętokrzyskiem. Pada śnieg, dramatyczna sytuacja na drogach. Zobacz raport na bieżąco

W sobotę 17 grudnia od rana nieprzerwanie pada śnieg. Drogi w wielu miejscach są nieodśnieżone, jest ślisko i niebezpiecznie. W nocy z soboty na niedzielę silny mróz - temperatura może spaść nawet do minus 10 stopni Celsjusza, prognozowane są także marznące opady.

Od rana na drogach panują trudne warunki, a chodnikami w wielu miejscach bardzo trudno przejść. Rankiem pod Kielcami osobówka zderzyła się z pługopiaskarką.

Po godzinie 15 świętokrzyscy strażacy informowali, że od godziny 8 odnotowali blisko sto wyjazdów do usuwania skutków śnieżnej zimy. W większości przypadków były to drzewa powalone ciężarem zalegających na nich śnieżnych czap.

Strażacy działali także w trzech miejscach, gdzie pod ciężarem śniegu zawalił się dach.

Zobaczcie galerię zdjęć z walki z zimą w Świętokrzyskiem

Pierwsze takie zgłoszenie wpłynęło o godzinie 11 ze Zdanowa w powiecie sandomierskim. Część dachu wpadła do wnętrza budynku, w którym znajdowały się dwa samochody oraz maszyny rolnicze. Na miejscu prócz strażaków z Sandomierza działali druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Świątnikach.

O godzinie 13.35 ratownicy dostali wezwanie ze Słaboszowic, gdzie zawalił się dach budynku gospodarskiego.

- W środku znajdowało się kilkadziesiąt cieląt. Dwa z nich zginęły, kilka strażacy musieli uwolnić spod zawalonych elementów. Na miejscu jest lekarz weterynarii. Gospodarz wskazał budynek zastępczy, w którym można było umieścić zwierzęta – relacjonował na gorąco brygadier Tomasz Szymański, zastępca komendanta powiatowego jędrzejowskiej straży pożarnej.

Kilka minut później zawalił się dach stodoły przy ulicy Piaski w Sandomierzu. W budynku magazynowane było drewno na opał.

- Na szczęście nie ma poszkodowanych ludzi. Apelujemy o ostrożność szczególnie do właścicieli budynków o dużej powierzchni dachów. Jeżeli są wątpliwości, czy dach wytrzyma obciążenie śniegiem, nie wchodźmy do takich budynków – apeluje starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej.

Trudne warunki do jazdy na staszowskiej obwodnicy - alarmowali w sobotni wieczór kierowcy. Przed godziną 17 z drogi do rowu wypadł opel. Nikomu nic się na szczęście nie stało. 

Od rana w piątek, 16 grudnia obserwujemy obfite i mokre opady śniegu w całym regionie świętokrzyskim. Kierowcy skarżą się na fatalne warunki na drogach, jest bardzo ślisko i niebezpiecznie. Prezentujemy raport na bieżąco z sytuacji w regionie.

Ze względu na intensywne opady śniegu są trudne warunki do jazdy. Ruch odbywa się znacznie wolniej, ale na razie nie ma poważniejszych zdarzeń – informowali przed godziną 9 świętokrzyscy policjanci.

Po godzinie 6 dostali sygnał, że jest problem z podjechaniem pod ulicę Radomską w Starachowicach. Ciężarówki blokowały przejazd. Policjanci zaalarmowali o sytuacji drogowców.

Buscy strażacy o godzinie 5.20 usuwali drzewo, które pod ciężarem śniegu złamało się na drogę wojewódzką w miejscowości Niziny.

W godzinach porannego szczytu trudno było przejechać buską ulicą Grotta.

Sytuacja na trasie między Połańcem a Staszowem była przed godziną dramatyczna. Jechało się dwa razy dłużej niż zwykle. W świetle latarń było widać, że pod śniegiem na drodze szkli się lód. Wszyscy jechali 30 na godzinę – relacjonowała mieszkanka powiatu dojeżdżająca do pracy w Staszowie.

W powiecie opatowskim ciężarówki mają problem z podjechaniem pod górkę na drodze wojewódzkiej w Wygiełzowie w gminie Iwaniska. Utrudnienia są także na lekkim wzniesieniu na ulicy Leszka Czarnego w samym Opatowie.

Rankiem w piątek utrudnienia były na ulicach Opatowskiej i Denkowskiej w Ostrowcu oraz na obwodnicy Ćmielowa. Policjanci zaalarmowani przez kierowców powiadomili drogowców. Na miejsce skierowane zostały piaskarki.

Na skrzyżowaniu ulic Staszica i Koneckiech Odlewników w Końskich doszło w piątkowy ranek do kolizji. Jak wynikało z pierwszych ustaleń policjantów, kierująca fiatem najprawdopodobniej nie ustąpiła pierwszeństwa volkswagenowi transporterowi. Nikomu nic się nie stało. Policjanci ukarali kobietę mandatem.

W Kielcach od rana do godziny 10 policjanci odnotowali siedem drobnych stłuczek. Jedna z nich wydarzyła się na ulicy Warszawskiej, na wysokości galerii „Korona”. Z pierwszych relacji policjantów wynikało, że 55-latka kierująca toyotą zmieniając pas zderzyła się z miejskim autobusem. Nikomu nic się na szczęście nie stało.

Przed godziną 12 policjanci dostali sygnał, że nieprzejezdna jest ulica Witosa w Busku. To fragment drogi wojewódzkiej. Zablokowały ją tiry, które na śliskiej nawierzchni miały problem z podjazdem. Na miejsce ruszyli policjanci, wezwana została także piaskarka.

W Skarżysku od rana do godziny 12 policjanci odnotowali dwie kolizje.

Świętokrzyscy strażacy od piątkowego ranka do południa odnotowali w województwie 20 wyjazdów związanych z opadami śniegu i ich efektami. W większości przypadków chodziło o usuwanie konarów drzew, które łamały się pod ciężarem śniegu i tarasowały drogi.

- Dla porównania w czwartek odnotowaliśmy 47 interwencji związanych ze śniegiem – informował starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej i wyliczał: - 38 połamanych drzew, dwa zawalone dachy, pięć przypadków sopli zwisających nad chodnikiem z budynków publicznych, dostarczenie agregatu prądotwórczego i ciężarówka blokująca drogę.

O zawalonych dachach informowaliśmy na bieżąco. Przypomnijmy, do takich sytuacji doszło w Iżykowicach i Krzczonowie

Cztery samochód zderzyły się około godziny 12.30 na ulicy Nowowiejskiej w Pińczowie. To wjazd do miasta od strony Kielc. Nikomu nic się nie stało, ale trasa jest całkowicie zablokowana. Policjanci kierują ruch na objazd obwodnicą.

W tym samym czasie stróże prawa dostali sygnał o kłopotach na wjeździe od strony miejscowości Brzeście. Trasę zablokowały tu ciężarówki. Ruch odbywa się wahadłowo.

O godzinie 12.30 całkowicie zablokowana była droga wojewódzka między miejscowościami Bronina i Skadla w powiecie buskim. W Kotkach śnieg powalił na trasę sosnę, której pień miał średnicę około 40 centymetrów. Na ratunek wezwani zostali strażacy.

Aż 70 wyjazdów do usuwania skutków śnieżycy odnotowali świętokrzyscy strażacy od godziny 8 do 15 w piątek. Najwięcej pracy mieli ratownicy w powiecie włoszczowskim. Interweniowali 21 razy.

- Najwięcej połamanych drzew usuwaliśmy w gminach Secemin i Moskorzew. Droga między Krasocinem a Stojewskiem była zablokowana przez ciężarówki. Najniebezpieczniejsza sytuacja miała miejsce po godzinie 13 w okolicach miejscowości Psary, gdzie drzewo upadło na audi jadące drogą wojewódzką. Samochodem podróżowały matka i córka. Miały wiele szczęścia. Nic im się nie stało – przekazywał starszy kapitan Paweł Mazur, oficer prasowy włoszczowskiej straży pożarnej.

Pracowity dzień mieli także strażacy w powiatach kieleckim (10 interwencji) i staszowskim (9 wyjazdów).

Zobaczcie zdjęcia z ataku zimy w regionie

Fatalne warunki panują na drogach w Kielcach. Zobacz więcej:

Zobacz także, jak wygląda sytuacja na drogach w powiatach:

Dla województwa świętokrzyskiego synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia przez marznącymi opadami powodującymi gołoledź. Alert obowiązuje do godziny 20. Prognozowane są też opady śniegu powodujące przyrost pokrywy śnieżnej o 10 do 15 centymetrów.

W piątek, 16 grudnia w dzień zachmurzenie duże lub całkowite. Opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Miejscami, zwłaszcza na wschodzie i południu województwa przejściowo opady marznącego deszczu lub mżawki powodujące gołoledź. Przyrost pokrywy śnieżnej miejscami do 5 centymetrów. Temperatura maksymalna od minus 2 do 0 stopni Celsjusza. Wiatr umiarkowany, północno-wschodni i północny. W nocy z piątku na sobotę zachmurzenie całkowite. Opady śniegu, początkowo miejscami deszczu ze śniegiem. Temperatura minimalna nad ranem od minus 6 do minus 4 stopni Celsjusza. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, północno-zachodni.

W sobotę, 17 grudnia w dzień zachmurzenie całkowite, po południu możliwe większe przejaśnienia. Okresowo opady śniegu. Temperatura maksymalna od minus 5 do minus 3 stopni Celsjusza. Temperatura maksymalna wystąpi przed południem. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni. W nocy z soboty na niedzielę zachmurzenie umiarkowane i duże, nad ranem lokalnie małe. Silne zamglenia a lokalnie mgła osadzająca szadź i ograniczająca widzialność do 500 metrów, miejscami 200 metrów. Temperatura minimalna od minus 15 do minus13 stopni Celsjusza. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni.

Czekamy na Wasze zdjęcia i informacje. Fotki z zimowego Świętokrzyskiego przysyłajcie na [email protected]