Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny maszt GSM powstaje w powiecie. Tym razem protestują mieszkańcy gminy Sadowie

Michał Kolera
Maszt w gminie Sadowie jest już w fazie montażu. Mieszkańcy nie zgadzają się na tę budowę tej instalacji.
Maszt w gminie Sadowie jest już w fazie montażu. Mieszkańcy nie zgadzają się na tę budowę tej instalacji. archiwum
Maszt telefonii komórkowej w Sadowiu budzi protesty mieszkańców. Nie chcą oni inwestycji i mówią, że powstaje bez ich wiedzy, oraz o tym, iż starosta opatowski niewiele robi, by wstawić się za nimi. Tomasz Staniek odpowiada, że nie ma takich możliwości.

Maszt ma stanąć na jednej z działek w Sadowiu. Buduje go firma P4, operator ogólnopolskiej sieci komórkowej Play. W tej chwili jego szkielet już leży na łące. Wygląda na to, że lada chwila będzie montowany.

Nie chcą wielkiego masztu

Mieszkańcy nie zgadzają się na inwestycję.

- W okolicy jest duży sprzeciw. Ludzie nie zgadzają się na lokalizacje masztu. Nie zostaliśmy powiadomieni o takich planach inwestora. Starosta wydał decyzję, mimo, iż w przypadku budowy stacji telefonii komórkowej obowiązuje zasada, że stroną jest właściciel nieruchomości położonej w oddziaływaniu tej stacji - mówi Maciej Kałucki, mieszkaniec Sadowia.

Jak twierdzi, podczas postępowania popełniono szereg uchybień.

- Przede wszystkim o wszczęciu postępowania w sprawie wydania decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej dowiedzieli się tylko właściciele nieruchomości bezpośrednio sąsiadujących tą stacją. Artykuł 3 punkt 20 prawa budowlanego stanowi zaś, że o wszystkim muszą dowiedzieć się właściciele nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu - stwierdza.

- Pojecie obszaru oddziaływania obiektu musi być sprecyzowane przy każdej inwestycji, gdyż determinuje ono krąg stron postępowania o udzielenie pozwolenia na budowę. Złożyliśmy już wniosek o powtórzenie procedury - dodaje.

Mieszkańcy domagają się, by starostwo wstrzymało budowę. - Stanowczo domagamy się aby starosta opatowski wstrzymał wykonanie decyzji. Na podstawie artykułu 152 paragraf 1 kodeksu postępowania administracyjnego, starosta ma takie możliwości. Chcemy aby kierował się interesem społecznym i pozwolił nam na bezstronne rozstrzygniecie sprawy - mówi Maciej Kałucki.

- Inwestor zaczął już budowę. Prosimy starostę o kierowanie się dobrem mieszkańców i jej zatrzymanie, tak aby nie dochodziło do niedomówień, że coś jest robione za plecami ludzi i po cichu - uzupełnia Maciej Kałucki.

Co mówi urząd?

Starosta opatowski Tomasz Staniek tak zareagował na te słowa:

- Nie mam możliwości zablokowania inwestycji. W Sadowiu mamy do czynienia z sytuacją, kiedy maszt już prawie stoi. Inwestycja jest w fazie montażu końcowego. Wcześniej pytałem o tę sprawę przewodniczącego Rady Gminy. Stwierdził, że nie ma żadnych protestów. Była też, zgodnie z przepisami, informacja o inwestycji na stronie Biuletynu Informacji Publicznej starostwa w Opatowie oraz gminy Sadowie. Mieszkańcy wcześniej nie podnosili zastrzeżeń. Teraz, od dwóch tygodni, pojawiają się takie zastrzeżenia. Jednak, jak mówię, maszt jest na ukończeniu. Trudno jest mi cokolwiek zrobić w tych okolicznościach - tłumaczy Tomasz Staniek.

Będzie sesja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie