Zmieniono jedynie uzasadnienie - z upamiętnienia „wyzwolenia” miasta przez Armię Czerwoną na bitwy, jaką powstańcy stoczyli z Rosjanami pod Iłżą w 1863 roku.
Trochę to dziwne, ale radni tak właśnie zadecydowali. Czy to koniec problemów z pozostałościami po ideologii z czasów PRL-u w naszym powiecie? Okazuje się, że nie. Te, które jeszcze są, stoją przy... szkołach.
Zamordowanym komunistom
Przed Zespołem Szkół w Skarżysku Kościelnym jest obelisk z białego piaskowca. Nadgryziony zębem czasu i mało kto zwraca na niego uwagę. Dopiero z bliska widać napis. „Bojownikom o wyzwolenie narodowe i społeczne, działaczom ruchu robotniczego. Stefanowi Kwiatkowskiemu, zamordowany w więzieniu w Radomiu w 1934r. Stanisławowi Jaworskiemu. Więzień polityczny, zmarł w 1937 roku. Marianowi Tadeuszowi Jaworskiemu, zginął z rąk okupanta w 1943r. Janowi Kocia, rozstrzelany przez hitlerowców w Niemczech w 1945 roku. Marianowi Kocia, zamordowany przez bandy NSZ w lasach starachowickich. Społeczeństwo gminy”.
O losach upamiętnionych osób wiemy niewiele. - Wszyscy wymienieni pochodzili z tego terenu. Skarżysko Kościelne było jedyną miejscowością w okolicy, gdzie komunistom udało się utworzyć swoją komórkę - wyjaśnia historyk Tadeusz Sikora z Muzeum Orła Białego. Czy władze gminy zamierzają coś zrobić z obeliskiem? Wójt Skarżyska Kościelnego Zdzisław Woźniak przyznaje, że oficjalnie samorząd sprawą jeszcze się nie zajął. - Rozmawialiśmy z dyrektorem szkoły i mieszkańcami. Zdania co do pomnika są podzielone. Nie spieszymy się z tym tematem. W takich przypadkach często czas przynosi najlepsze rozwiązania - mówi wójt.
Już nie jest patronem
Drugi „szkolny” pomnik stoi w Zaleziance. Także z piaskowca, ale czerwonego. Upamiętnia pięciu poległych w 1943 roku partyzantów Armii Ludowej, oraz Mieczysława Kowalskiego, który również wówczas zginął. O nim wiemy więcej. Ślusarz z Szewnej, od młodości związany z ruchem komunistycznym.
W latach 30 - tych był więziony, w 1939 roku udał się na wschód, gdzie został członkiem „ludowej” władzy zajętego przez Sowietów Białegostoku. Wrócił w kieleckie, gdzie został sekretarzem Polskiej Partii Robotniczej. Przez lata był patronem szkoły, którą od kilku lat prowadzi lokalne stowarzyszenie. Niedawno pozbawiono go tego zaszczytu. - Będziemy mieć nowego patrona na 50 - le cie szkoły. Kto to będzie? Przeprowadzimy konsultacje społeczne, ale myślę, że któryś z wojennych bohaterów - informuje Agnieszka Grula, dyrektor szkoły.
Wciąż składają kwiaty
Wójt Łącznej i mieszkaniec Zalezianki Romuald Kowaliński nie ukrywa, że jego zdaniem Kowalski był postacią niechlubną. - Mogę to stwierdzić na podstawie dokumentów, do których dotarłem. Wolałbym innego patrona. Z drugiej strony, wciąż przyjeżdżają ludzie, którzy palą tu znicze, składają kwiaty. Kiedy widzę te siwe głowy, myślę sobie - poczekajmy jeszcze trochę i wtedy zrobimy to, co trzeba - mówi samorządowiec. Że obelisk powinien zostać usunięty?
- To prawda. Jak dostanę papier, żeby to zrobić, usuniemy - mówi wójt.
ZOBACZ TEŻ: Ćwiczenia strażaków, policjantów i służb ratowniczych w magazynach rezerw
Źródło: polskapress.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?