Koniec prezydentury Bernatowicza w Starachowicach

Wygaszony mandat przewodniczącego

Wygaszony mandat przewodniczącego

Podczas sesji radni minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego we wrześniu przewodniczącego Rady Miejskiej Zbigniewa Rafalskiego. Podjęli też uchwałę o wygaszeniu jego mandatu. Obowiązki przewodniczącego do czasu wyboru nowej osoby na to stanowisko pełnią wiceprzewodniczący. Projekty uchwał na piątkową sesję przygotował Jarosław Nowak. Nie mógł on uczestniczyć w obradach 27 września. Sesję poprowadził wiceprzewodniczący Tomasz Walendziak. Sekretarzem obrad był trzeci wiceprzewodniczący Robert Sowula.

Wygaszenie mandatu to efekt prawomocnego skazania prezydenta za łapówki i nakłanianie świadka oskarżenia do zmiany zeznań. 11 września Sąd Okręgowy w Kielcach podtrzymał wyrok sądu w Starachowicach. Wojciech Bernatowicz (sąd zezwolił na publikację danych osobowych) został skazany na 3,5 roku więzienia, musi zapłacić 100 tysięcy złotych grzywny, ma też ośmioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych. Do Aresztu Śledczego w Kielcach ma zgłosić się 4 października.

W piątek radni miejscy jednogłośnie wygasili jego mandat. Uchwały w tej sprawie nie było w porządku obrad. Została wprowadzona na samym początku sesji, a pod projektem uchwały podpisało się 12 radnych opozycji. Wszyscy radni wprowadzili jednogłośnie projekt do porządku obrad, a następnie, bez żadnej dyskusji go przegłosowali. Za wygaszeniem mandatu było 19 radnych, w głosowaniu udziału nie wziął Waldemar Tuz. Wojciech Bernatowicz, który został poinformowany przez wiceprzewodniczącego rady o możliwości złożenia przed radnymi wyjaśnień z tej możliwości nie skorzystał i nie pojawił się o godzinie 9 w sali obrad.

Po wygaszeniu mandatu Wojciech Bernatowicz ma 14 dni na zaskarżenie uchwały - za pośrednictwem Rady Miejskiej - do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd tego typu sprawy rozpatruje w ciągu 7 dni. Jeśli wynik jest dla zainteresowanego niekorzystny, ma on prawo do wniesienia kasacji w ciągu kolejnych 14 dni do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Decyzja tego organu kończy drogę odwoławczą. Dopiero po zakończeniu procedury odwoławczej możliwe jest wszczęcie procedury wyborczej. Jeśli Wojciech Bernatowicz nie będzie skarżył uchwały, być może zostanie ona uruchomiona już w październiku.

Prawomocna uchwała o wygaszeniu mandatu oznacza, że Wojewoda wystąpi do premiera o wyznaczenie osoby pełniącej obowiązki prezydenta miasta, czyli komisarza wyborczego. Czas oczekiwania na komisarza to od dwóch tygodni do miesiąca. Jeśli Bernatowicz zrezygnuje z procedury odwoławczej, Starachowice mogą mieć komisarza już w listopadzie. Jeśli będzie się odwoływał, wszystko przeciągnie się o ponad miesiąc.

Decyzja, czy ogłosić wybory przedterminowe czy czekać na planowe, które będą 21 listopada 2014 roku, zależy od Rady Miejskiej. Jeśli do wyborów planowych zostało mniej niż 12 miesięcy, a więcej niż sześć, Rada Miejska może podjąć uchwałę o nie przeprowadzaniu wyborów przedterminowych. Gdy takiej uchwały nie ma, premier zarządza wybory przedterminowe. Czas oczekiwania na datę wyborów to średnio dwa miesiące.