Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrola wykazała nieprawidłowości w finansach gminy Włoszczowa

Rafał BANASZEK [email protected]
Niepubliczne Przedszkole Tęczowa Kraina w Bebelnie otrzymało w 2012 roku o ponad 5 tysięcy złotych za dużo dotacji.
Niepubliczne Przedszkole Tęczowa Kraina w Bebelnie otrzymało w 2012 roku o ponad 5 tysięcy złotych za dużo dotacji. archiwum prywatne
Kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej wykazała błędy w wyliczeniach urzędników włoszczowskiego magistratu

4 lata temu było jeszcze więcej nieprawidłowości

4 lata temu było jeszcze więcej nieprawidłowości

W 2010 roku, podczas podobnej kontroli finansów gminy Włoszczowa za 2008 rok, inspektorzy Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach wykryli jeszcze więcej nieprawidłowości. Władzom gminy zarzucono naruszenie dyscypliny finansów publicznych, ustawy o rachunkowości, nieprzestrzeganie przepisów ustawy prawo zamówień publicznych, ordynacji podatkowej, ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o gospodarce nieruchomościami a nawet ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. Sekretarz gminy Grażyna Tatar częściowo obarczała winą za taki stan rzeczy władze poprzedniej kadencji, które nie wykonały zaleceń po kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej przeprowadzonej w 2005 roku. - Widział pan wystąpienie RIO, w którym nie ma zawartych żadnych wniosków pokontrolnych? Każda kontrola robiona jest po to, żeby coś znaleźć - mówiła Grażyna Tatar. - To żadne tłumaczenie. Każdy, kto przejmuje władzę, powinien postępować zgodnie z prawem i nie oglądać się na poprzedników. Były burmistrz robił źle i zwróciliśmy mu uwagę. Obecny też robi źle, co wykazaliśmy w swoim wystąpieniu pokontrolnym - odpowiadał wówczas Jerzy Mierzwa, naczelnik Wydziału Kontroli Gospodarki Finansowej Regionalnej Izby Obrachunkowej. Obszerny protokół z tej kontroli znajduje się w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Włoszczowa.

Nieprawidłowości w finansach gminy Włoszczowa wykryła ostatnia kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach. Najbardziej pokrzywdzona jest szkoła w Bebelnie, której gmina nie wypłaciła sporo pieniędzy.

21 WNIOSKÓW DO WYKONANIA

Od czerwca do września ubiegłego roku Regionalna Izba Obrachunkowa przeprowadziła kompleksową kontrolę gospodarki finansowej gminy Włoszczowa od 2009 roku do września 2013, ze szczególnym uwzględnieniem 2012 roku. Wystąpienie pokontrolne wysłano do burmistrza i przewodniczącego Rady Miejskiej w listopadzie 2013 roku. Izba Obrachunkowa sformułowała w sumie 21 wniosków i zobowiązała burmistrza do ich wykonania.

"W wyniku kontroli stwierdzono nieprawidłowości i uchybienia, które powstały na skutek nie przestrzegania obowiązujących przepisów prawa przez osoby odpowiedzialne za gospodarkę finansową Gminy (…) Burmistrz oraz skarbnik gminy ponoszą w odpowiednim zakresie odpowiedzialność za opisane w wystąpieniu pokontrolnym nieprawidłowości" - napisał prezes Izby Henryk Rzepa.

ZAWYŻONE I ZANIŻONE DOTACJE

Inspektorzy Regionalnej Izby Obrachunkowej stwierdzili błędy w udzielonych w 2012 roku przez gminę dotacjach dwóm przedszkolom niepublicznym - w Woli Wiśniowej i Bebelnie.
Jak ustalono, przedszkola te otrzymały większe dotacje, niż powinny: Wola Wiśniowa o 14,3 tysiąca złotych za dużo, a Bebelno o 5,1 tysiąca. Odwrotna sytuacja była ze Szkołą Podstawową imienia Wincentego Przybyszewskiego w Bebelnie, którą uratowało przed likwidacją, przejmując od gminy, Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Edukacji "Nasze dzieci w naszej szkole".

Szkoła ta, jak wyliczyli inspektorzy Regionalnej Izby Obrachunkowej, otrzymała o 84,8 tysiąca złotych mniej pieniędzy od gminy (miała dostać 298 tysięcy, a przekazano jej tylko 213 tysięcy). Mówimy tylko o czterech ostatnich miesiącach 2012 roku. Doliczając ubiegły, 2013 rok wychodzi, że gmina nie wypłaciła szkole w Bebelnie przeszło 340 tysięcy złotych!

JAK LICZYŁA GMINA

Kontrolerzy stwierdzili, że do obliczenia dotacji dla przedszkoli przyjęto w gminie Włoszczowa wysokość planowanych na początku 2012 roku wydatków w przeliczeniu na jednego ucznia. Tymczasem gmina, jak napisano, powinna uwzględnić faktycznie poniesione w ciągu roku i wykonane na koniec roku budżetowego wydatki, uwzględniając wszystkich uczniów.

Ustalono też, że gmina naliczając dotację, nie uwzględniła wydatków na doskonalenie zawodowe nauczycieli, ekonomiczno-administracyjną obsługę szkół, kosztów prowadzenia stołówek szkolnych oraz zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli emerytów i rencistów.

Ponadto, gmina udzieliła dotacji na podstawie planowanej liczby uczniów przedszkoli (arkuszy organizacyjnych), a nie faktycznej ich liczby, ujętej w dokumentacji przebiegu nauczania, co również wytknęła władzom gminy Regionalna Izba Obrachunkowa w Kielcach.

UWAGI DLA BURMISTRZA

Inspektorzy, w wystąpieniu pokontrolnym, przypomnieli władzom, żeby dotację dla przedszkoli niepublicznych udzielano dla każdego ucznia w wysokości nie niższej niż 75 procent ustalonych w budżecie gminy wydatków bieżących ponoszonych w przedszkolach publicznych, zgodnie z ustawą o systemie oświaty.

Inspektorzy zwrócili też uwagę, że dotacja dla każdego ucznia szkoły w Bebelnie musi być taka sama, jak dla innych szkół samorządowych (tego samego typu i rodzaju), znajdujących się na terenach wiejskich. Dotacja, jak zauważono, nie może być taka sama jak dla szkół w mieście powyżej 5 tysięcy mieszkańców, gdzie koszty kształcenia dzieci są niższe, niż w szkołach wiejskich.

STOWARZYSZENIE DOMAGA SIĘ WYJAŚNIEŃ

3 lutego zarząd stowarzyszenia z Bebelna wystosował pismo do burmistrza Włoszczowy Bartłomieja Dorywalskiego i biura Rady Miejskiej z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy. Stowarzyszenie zapytało władze wprost - czy gmina zwróci szkole podstawowej różnicę między kwotą otrzymanej dotacji w latach 2012 i 2013, a sumą wyliczoną przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

"Nasze wyliczenia pokazują, że różnica między dotacją otrzymana na szkołę, a faktycznie należną jest dosyć duża. Ponieważ szkoła w obecnej sytuacji boryka się z licznymi problemami finansowymi, pieniądze te bardzo by się nam przydały" - pisało Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Edukacji w Bebelnie.

- Mam żal do władz gminy, że we wrześniu kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej wykazała nieprawidłowości w naliczaniu dotacji dla naszego przedszkola i szkoły, i nikt nas o tym fakcie nie poinformował. Zastanawiające jest, że dotację dla przedszkola obniżono nam już we wrześniu ubiegłego roku po uwagach RIO, natomiast dotację na szkołę podniesiono nam dopiero od stycznia tego roku. To jest przykre - twierdzi Jerzy Suliga, dyrektor szkoły i przedszkola w Bebelnie, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Edukacji "Nasze dzieci w naszej szkole".

Gmina, jak wynika z pisma dyrektor Zespołu Obsługi Ekonomiczno-Administracyjnej Szkół i Przedszkoli we Włoszczowie Jolanty Żelichowskiej, zaczęła naliczać dotacje dla publicznych szkół zgodnie z instrukcjami Regionalnej Izby Obrachunkowej dopiero od tego roku, co zostało uwzględnione w uchwale budżetowej na 2014 rok.

Stowarzyszenie z Bebelna nie otrzymało odpowiedzi od burmistrza - czy gmina zwróci szkole pieniądze, czy nie. 19 lutego zarząd stowarzyszenia wystąpił z kolejnym pismem do Bartłomieja Dorywalskiego oraz Rady Miejskiej, żądając konkretnej odpowiedzi. - "Nie chcielibyśmy rozwiązywać tego problemu za pomocą organów wyższej instancji" - napisali mieszkańcy Bebelna.

- Moim zdaniem to stowarzyszenie powinno domagać się od gminy zwrotu niedoszacowanej kwoty dotacji, ale niełatwo będzie odzyskać te pieniądze. Upłynęły już przecież dwa lata. Z praktyki wynika, że gminy nie są skore w regulowaniu dotacji dla szkół. Wiele samorządów nie ma na to pieniędzy. Ostatecznie takie sprawy kończą się w sądach. Można to załatwić poolubownie, albo drogą sądową. Innego rozwiązania nie widzę - tłumaczy Jerzy Mierzwa, naczelnik Wydziału Kontroli Gospodarki Finansowej Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach.

TŁUMACZENIA RZECZNIKA GMINY

Zadaliśmy burmistrzowi i przewodniczącemu rady dziewięć pytań odnośnie tej sprawy. Poinformowano nas, że dotacje dla niepublicznych przedszkoli i szkół naliczane były na tych samych zasadach, jak w innych samorządach w województwie świętokrzyskim, między innymi w Kielcach, czy Chmielniku, zgodnie z dotychczasową praktyką, która została zakwestionowana przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

- Spowodowane było to faktem wydawania różnych rozstrzygnięć oraz interpretacji przepisów w tym zakresie. Regionalna Izba Obrachunkowa nie nakazała gminie korygowania dotacji z lat poprzednich, natomiast wydała zalecenie na przyszłość, aby dotacja uwzględniała wydatki na dokształcanie nauczycieli, utrzymanie stołówek szkolnych oraz na działalność szkół podstawowych i Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół - wyjaśnia Iwona Boratyn, rzecznik prasowy burmistrza Dorywalskiego.

Jerzy Mierzwa przyznaje, że zalecenia faktycznie wydane zostały przez jego inspektorów na przyszłość, żeby gmina Włoszczowa prawidłowo wyliczała dotacje.

- Odpowiedzieli nam, że będą to robić - mówi naczelnik z Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Na pytanie, kto odpowiada za pomyłki w naliczaniu kwot i czy będą wyciągnięte konsekwencje służbowe wobec tej osoby, rzeczniczka gminy nam odpisała: - Osoby odpowiedzialne zostały pouczone i zobowiązane do naliczania dotacji zgodnie z ustawą o systemie oświaty.

Iwona Boratyn twierdzi ponadto, że wystąpienie pokontrolne Regionalnej Izby Obrachunkowej wcale nie musi być publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Włoszczowa. Tymczasem sprawozdanie z podobnej kontroli gospodarki finansowej gminy za 2008 rok opublikowano w Biuletynie Informacji Publicznej gminy w 2010 roku, a najnowszego już nie.

- Całe wystąpienie, łącznie z protokołem, gmina powinna zamieścić w swoim Biuletynie Informacji Publicznej. To my, Regionalna Izba Obrachunkowa nie musieliśmy tego robić, ale gmina jak najbardziej. Gospodarka finansowa gminy jest jawna - odpowiada naczelnik Jerzy Mierzwa.

Rzeczniczka burmistrza przekazała nam też, że przewodniczący Rady Miejskiej poinformował radnych o możliwości zapoznania się z wystąpieniem pokontrolnym Izby Obrachunkowej. - Zostało ono udostępnione w Biurze Rady Miejskiej - powiedziała Iwona Boratyn.

- Przewodniczący Rady Miejskiej nie poinformował o tej kontroli radnych, choć od wystąpienia pokontrolnego minęło ponad trzy miesiące. Protokołu z kontroli nie ma też w Biuletynie Informacji Publicznej. Znowu ukrywa się niewygodne dla gminy informacje, co jest niezgodne z ustawą o samorządzie gminnym i statutem gminy! - twierdzi radny Leszek Kotulski. Radni mają żądać wyjaśnień w tej kwestii na najbliższej sesji Rady Miejskiej.

Gmina Włoszczowa nie widzi nic nadzwyczajnego w wystąpieniu pokontrolnym Regionalnej Izby Obrachunkowej. - Liczba zaleceń była niewielka i jak słusznie pan redaktor zauważył dotyczyła jedynie uchybień. Gmina wykonała wszystkie zalecenia RIO - dodaje rzeczniczka burmistrza.

- Liczba nieprawidłowości wcale nie była taka mała. Sformułowano w sumie 21 wniosków, które dzielą się też na podwnioski. To średnia liczba, która nie odbiega od standardów. Nie ma gminy, która by wszystko dobrze robiła - podsumowuje Jerzy Mierzwa, naczelnik Wydziału Kontroli Gospodarki Finansowej Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie