Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje i dyskusja o basenie we Włoszczowie. W tym roku gmina dołoży 800 tysięcy?

Rafał BANASZEK
Prawdopodobnie ponad 800 tysięcy złotych strat przyniesie gminie Włoszczowie w tym roku kryty basen Nemo.
Prawdopodobnie ponad 800 tysięcy złotych strat przyniesie gminie Włoszczowie w tym roku kryty basen Nemo. Rafał Banaszek
Prawdopodobnie ponad 800 tysięcy złotych strat przyniesie w tym roku gminie kryty basen Nemo. Nowy dyrektor obiektu wytyka błędy poprzednikowi. Na ostatniej sesji doszło do spięcia między dwoma panami. Przewodniczący rady musiał przerywać dyskusję.

Najdroższa inwestycja w dziejach

Najdroższa inwestycja w dziejach

Kryty basen Nemo otwarto hucznie 16 października 2010 roku - dokładnie 4 lata po tym, jak zatrzymał się pierwszy ekspres na słynnym peronie Włoszczowa - Północ. Basen był największą i najdroższą w dziejach gminy inwestycją - kosztował 16,7 miliona złotych, w tym 8,2 miliona dofinansowała Unia Europejska, 1,5 miliona przekazało Ministerstwo Sportu i Turystyki, pozostałe około 7 milionów wyłożyła gmina Włoszczowa, zaciągając na ten cel kredyty. - To nasza wymarzona od 30 lat inwestycja - tak cieszył się podczas jej otwarcia Andrzej Kiedrzynek, przewodniczący komisji do spraw budowy krytego basenu we Włoszczowie, obecny dyrektor obiektu. To on razem z Bartłomiejem Dorywalskim i Dariuszem Dąbrowskim - ówczesnym dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji byli "ojcami chrzestnymi" tej inwestycji, nawet wrzucono ich do basenu w… garniturach. Później radni opozycyjni, widząc jakie straty pływalnia przynosi, zarzucali burmistrzowi, że wybudowany basen jest za duży w stosunku do możliwości i potrzeb Włoszczowy.

Na ubiegłotygodniowej sesji Rady Miejskiej nowy dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Andrzej Kiedrzynek wygłosił długi wykład o tym, jak funkcjonuje basen pod jego rządami od 3 miesięcy i jaką ma wizję na funkcjonowanie tego obiektu. Wytknął poprzedniemu dyrektorowi Arkadiuszowi Chojnackiemu błędy w zarządzaniu.

NIE MÓWMY O STRACIE

Kiedrzynek poinformował, że dochody basenu wyniosą w tym roku około 680 tysięcy złotych, a wydatki - około 1,5 miliona. Łatwo więc wyliczyć, że strata będzie stanowić 820 tysięcy, którą musi pokryć gmina ze swojego budżetu. Ale dyrektor Andrzej Kiedrzynek nie chce nawet słyszeć o słowie "strata".

- Strata źle się wszystkim kojarzy. Proszę nie karmić społeczeństwa stwierdzeniami, że są straty. Proszę tych słów nie używać! To mnie zawsze bolało. To brzmi populistycznie. Powinniśmy sobie pomagać, a nie szkodzić. Mówmy o tym, że basen jest potrzebny, a nie, że przynosi straty - zwrócił się dyrektor do radnych.

- Kondycja basenu jest stabilna. Basen nie jest instytucją nastawioną na zysk. Basen, biblioteka, teatr, kultura i sport są i będą długo dotowane. Zysku nie będzie. Rolą dyrektora jest przede wszystkim minimalizowanie wydatków i zwiększanie dochodów - tłumaczył Andrzej Kiedrzynek na sesji. Dyrektor twierdził, że basen wcale nie jest kulą u nogi dla gminy, tylko hala Ośrodka Sportu i Rekreacji.

WYKŁAD NOWEGO DYREKTORA I NOWOŚCI NA BASENIE

Andrzej Kiedrzynek zrobił wykład całej radzie. Opowiadał, że podstawą umiejętnością człowieka, którą powinien nabyć, jest umiejętność pływania. - Jedna trzecia społeczeństwa nie umie pływać w Polsce. To problem społeczny. Musimy dotrzeć do dzieci i młodzieży. Ten basen był zbudowany po to, żeby służyć społeczeństwu, kształcić charaktery, postawy, naukę pływania - opowiadał Kiedrzynek - jeden o "ojców chrzestnych" tej inwestycji, niegdysiejszy przewodniczący gminnej komisji do spraw budowy basenu.

Nowy dyrektor pochwalił się radnym, że udało mu się pozyskać nowych klientów (szkoły) spoza gminy Włoszczowa, a nawet powiatu, na przykład Koniecpola i Lelowa, które są zainteresowane prowadzeniem nauki pływania. Andrzej Kiedrzynek poinformował też, że od 1 października wprowadził nowe, ujednolicone ceny biletów wejściowych dla dzieci i młodzieży szkolnej, które wynoszą teraz 3 złote za godzinę pobytu. Do tej pory kosztowały 3, 4 i 5 złotych.

- To były bardzo niekorzystne ceny, dyskryminujące dzieci. Nie sztuką jest ustalić dużą cenę. Sztuką jest tak skalkulować cenę biletu, żeby zachęcała i dała wymierny efekt. Takiego kierowania zabrakło wcześniej - opowiadał nowy dyrektor basenu Nemo. - Będą do nas przyjeżdżać dzieci z Radkowa, Dobromierza i Gór Mokrych. Myślę, że w ciągu roku dochód wzrośnie, a wydatki zmaleją - poinformował radę Kiedrzynek.

Dyrektor zaapelował też do radnych miejskich, aby dofinansowali z budżetu gminy pobyt na basenie dla uczniów swoich szkół na wzór powiatu, który przeznacza pieniądze na ten cel dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych (dopłaca po 3 złote do każdego ucznia). - To byłoby bardzo chwalebne - powiedział Kiedrzynek.

Zdaniem nowego dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji we Włoszczowie, wygórowane były również ceny indywidualnych karnetów i postanowił je zmniejszyć. - To zachęci do częstszego korzystania z basenu. My musimy wyjść do ludzi - tłumaczył Andrzej Kiedrzynek.

RIPOSTA POPRZEDNIKA I PRZERWANIE DYSKUSJI

Do wypowiedzi nowego dyrektora Ośrdka Sportu i Rekreacji odniósł się na sesji jego poprzednik Arkadiusz Chojnacki. Pogratulował burmistrzowi Bartłomiejowi Dorywalskiemu "bardzo dobrego wyboru". Powiedział, że jest zaskoczony niektórymi wypowiedziami swojego następcy. Przypomniał, że ceny biletów na basen były w zarządzeniu burmistrza, nie dyrektora i wszelkie zmiany musiał konsultować z burmistrzem. Ceny karnetów, zdaniem Chojnackiego, były najtańsze w regionie.

- Ja oddałem całe serce i poświęciłem się temu basenowi. Jest mi bardzo przykro, co teraz słyszę. To mnie boli - mówił Chojnacki, który - co trzeba mu przyznać - tchnął nowe życie w ten obiekt, organizując liczne imprezy sportowo-rekreacyjne, czy pozyskując duże pieniądze na projekty, współfinansowane z Unią Europejską. - Dajcie spokój! - padały komentarze na sali konferencyjnej do dyrektorów. - Przerywam tę dyskusję. Nie może tak być na sesji, żeby publicznie wytykać sobie błędy - oznajmił przewodniczący Rady Miejskiej Marian Hebdowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie