MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Giemza pracuje nad projektem życia

Lidia CICHOCKA <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
- Zawsze lubiłem rysować i kiedy mogłem już zdefiniować swoje zainteresowania wiedziałem, że to jest to - mówi Krzysztof Giemza
- Zawsze lubiłem rysować i kiedy mogłem już zdefiniować swoje zainteresowania wiedziałem, że to jest to - mówi Krzysztof Giemza

Kim jest człowiek, który projektuje największe w Polsce centra handlowe, który jest współautorem siedziby Polskiego Komitetu Olimpijskiego - projektu uznawanego za jeden z najciekawszych budynków w Warszawie, a teraz przygotowuje gigantyczne centrum handlowo-usługowe w stolicy Węgier?

Krzysztof Giemza, kielczanin. Architektem chciał być zawsze, chociaż do wymarzonego zawodu dochodził nie najprostszą drogą.

- Zawsze lubiłem rysować i kiedy mogłem już zdefiniować swoje zainteresowania wiedziałem, że to jest to - mówi Krzysztof Giemza. - Wpływ na rozwój moich zainteresowań miało zapewne również środowisko w szkole. Z mojej klasy licealnej w kieleckim Ściegiennym jeszcze trzy osoby ukończyły architekturę .

Jednak studia rozpoczął na Akademii Górniczo Hutniczej. Nieporozumienie - ocenia to krótko. Uczelnię opuszczał bez żalu, ale otrzeźwiła go perspektywa pójścia do wojska. To był początek lat osiemdziesiątych, czasy nieciekawe i niespokojne.

- Dojrzałem błyskawicznie, wziąłem się do roboty, zdałem egzamin wstępny na Wydział Architektury Politechnikę Krakowskiej. Jeszcze w trakcie studiów założyłem rodzinę i zająłem się zarabianiem pieniędzy na jej utrzymanie, każde wakacje przepracowując zagranicą.

Z KRAKOWA DO KIELC

Jako inżynier architekt wrócił z żoną do Kielc. Ten pierwszy okres pamięta jako bardzo trudny. Z kolegą architektem, też wówczas bezrobotnym z braku możliwości pracy w zawodzie robili szyldy. Potem był Urząd Miasta w Kielcach i Miejska Pracownia Urbanistyczna.

- Uczestniczyłem w tworzeniu nowego planu ogólnego zagospodarowania Kielc. Świetny zespół, zupełnie nowa jakość pracy architekta, projektowanie dla miasta, to był bardzo wartościowy czas - stwierdza. Te doświadczenia rozbudziły fascynację zagadnieniami planistycznymi prowadzonymi w skali miasta. - Stale bacznie się przyglądam rozwiązaniom urbanistycznym wprowadzanym w Kielcach i porównuję je z tym, co dzieje się w innych miastach w Polsce i Europie - dodaje. Z pracowni w Urzędzie Miasta trafił do Exbudu, od razu na dyrektora. Kiedy dostał propozycję przejścia do spółki Echo Investment skorzystał z niej. Razem z zespołem projektują obiekty w całej Polsce. - Ciągle nowe wyzwania, trzeba się czegoś uczyć i rozwiązywać problemy, ale ja to lubię.

ŚWIĘTA RZECZ

Niechętnie przyznaje się, że pracy poświęca 12 i więcej godzin dziennie. Zarządza interdyscyplinarnym zespołem architektów, inżynierów wszelkich specjalności budowlanych i specjalistów od wynajmu nieruchomości .

Odpoczywa najchętniej spacerując po lesie lub górach. Kiedyś jeździł na rowerze, ale ostatnio w związku z kolejnym ogromnym projektem trochę go zaniedbał. Obiecuje jednak wrócić do aktywnego wypoczynku. Nie mam wyjścia - uśmiecha się. Na dobry początek zaczął biegać, co zaowocowało przeziębieniem, ale nie poddaje się. - Nie zrezygnuję - mówi.

W nawale obowiązków ma jedną rzecz świętą. To wakacje z dziećmi. Latem jeżdżą do Chorwacji, gdzie mają swoje miejsca nie odkryte jeszcze przez innych turystów z Polski. Zimą wyprawiają się na narty. Syn Marcin jest zapalonym snowboardzistą.

Córka Marysia też próbowała jazdy na desce, ale skończyło się to złamaniem ręki i na razie pozostanie wierna nartom.

Marcin studiuje architekturę, tak jak tata na Politechnice Krakowskiej. - Jestem z niego dumny, bo chociaż długo nie wiedział co chce robić, to kiedy zdecydował się na te studia błyskawicznie przygotował się do egzaminów. Sam przeszedł przez żmudną naukę rysunku i tylko ja i on wie, ile pracy go to kosztowało.

W domu odkąd Marcin wyjechał zrobiło się pusto, ale na ten weekned przyjeżdża do Kielc. Tata obiecuje więc, że zrobi sobie wolne. No jeśli nie cały dzień to chociaż trochę, bo przecież właśnie przygotowuje największy projekt w życiu centrum w Budapeszcie, ale może Marcina, przyszłego architekta to zainteresuje?

Krzysztof Giemza

46 lat, kielczanin od urodzenia, architekt, urbanista, menedżer. Wielokrotnie zapraszany w charakterze eksperta do udziału w konferencjach i dyskusjach panelowych poświęconych problematyce rozwoju współczesnych miast, rynkowi nieruchomości i architekturze.

Znane obiekty

Wybrane zrealizowane projekty, w których uczestniczył jako współautor - Odział Kardiologiczny Szpitala Wojewódzkiego w Kielcach, Centrum Olimpijskie i Siedziba Polskiego Komitetu Olimpiskiego w Warszawie, Centrum Galaxy w Szczecinie - uznawane za jeden z trzech najlepszych obiektów tego typu w Polsce, Galeria Echo i Pasaż Świętokrzyski w Kielcach, liczne budynki mieszkalne, w tym nagradzane za architekturę. Obecnie zaangażowany w realizację wielofunkcyjnych projektów o charakterze ogólnomiejskim w Lublinie, Poznaniu, Wrocławiu i Budapeszcie, a także w opracowanie planów rewitalizacji terenów w Kielcach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie