KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i KSSPR Końskie chcą udanie zakończyć rok w I Lidze piłkarzy ręcznych. Na horyzoncie mecz derbowy

KSSPR Końskie podchodzi do meczu derbowego w bardzo dobrej dyspozycji. Drużyna prowadzona przez Arkadiusza Bąka po pierwszych trzech kolejkach sezonu miała na swoim koncie dwie porażki, ale z biegiem czasu wskakiwała na wyższe obroty. KSSPR od wygranego spotkania 21 października z KS Viret CMC Zawiercie (32:24) przegrało zaledwie jeden mecz. Przypadł on na spotkanie 7. kolejki u siebie z liderem - Unimetalem Recycling MTS Chrzanów (24:29). W międzyczasie łupem koneckiej ekipy padły spotkania z SMS ZPRP II Kielce (39:27), ORLEN-em Upstream SRS Przemyśl (33:29) i w miniony weekend z AZS UMCS Lublin (36:24).

Wizytówką ekipy z Końskich jest gra defensywna. Zespół traci bardzo mało bramek. Swoje między słupkami dokładają bramkarze. Tak też było w sobotnim spotkaniu z drużyną z Lublina, gdzie świetnie bronił Mikołaj Baran. Znakomite zawody rozegrał też Grzegorz Hubka - zdobywca 13 trafień.
- Początek mieliśmy trochę senny. Później weszliśmy na właściwe obroty i zagraliśmy swoje. Byliśmy skuteczni w ataku i mocni w obronie. To dało nam wiele kontrataków. Każdy z zawodników bardzo dobrze się zaprezentował - skomentował mecz z AZS UMCS Lublin, Arkadiusz Bąk.

KSSPR pojedzie do Ostrowca Świętokrzyskiego na mecz derbowy z trzema punktami zaliczki nad KSZO w tabeli I Ligi.
- Chcemy wygrać, tak jak każdy inny mecz. Nie chciałbym się skupiać na pojedynczych jednostkach, a na całej drużynie. Kluczem do zwycięstwa będzie skuteczność i dobra gra w obronie - skwitował Arkadiusz Bąk, trener KSSPR.

Najskuteczniejszym zawodnikiem koneckiego zespołu w tym sezonie jest Michał Włodarski. Obrotowy zdobył w bieżących rozrywkach 39 bramek i 8 meczach.

KSZO zaliczył dwie porażki z rzędu. Najpierw drużyna z Ostrowca uległa 8. kolejce z AZS AGH Kraków (24:27), a minionej kolejce musiała uznać wyższość Orła Przeworsk (28:34). Zespół Tomasza Radowieckiego radził sobie bez swojego kapitana, obrotowego Adriana Wojkowskiego, który pauzował przez zawieszenie. Najskuteczniejszym zawodnikiem KSZO w tym meczu był Filip Chmielewski - autor 9 goli. Skrzydłowy jest też na 9. miejscu klasyfikacji strzelców całego sezonu z dorobkiem 42 bramek.

- Zawiodła głównie skuteczność. Nieobecność Adriana Wojkowskiego to też spore osłabienie. Mamy szpital w zespole, co nam na pewno nie pomaga. Musimy skupić się na kolejnym meczu - skomentował mecz w Przeworsku szkoleniowiec KSZO.

Sytuacja kadrowa w obu zespołach jest zgoła odmienna. KSSPR powinien pojechać do Ostrowca w pełnym składzie, za to Wojownicy zmagają się z wieloma infekcjami zdrowotnymi.

- Przygotowujemy się jak do każdego innego meczu. Modlimy się, aby chłopaki powrócili po chorobach. Sytuacja kadrowa jest ciężka. Będziemy walczyć, bo nic innego nam nie pozostało. Nie chciałbym się skupiać na jednej postaci, a na całym zespole. Musimy być przygotowani na każdego z zawodników KSSPR. Nie pamiętam, żeby aż tak nas dopadły nas infekcje. Sytuacja jest rozwojowa. Sam nie wiem kto będzie mógł zagrać, a kto nie. Codziennie dostaje telefony i informacje o kolejnym osłabieniu. Nie jest za ciekawie - powiedział Tomasz Radowiecki, trener KSZO.

Mecz derbowy pomiędzy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a KSSPR Końskie odbędzie się w sobotę, 9 grudnia, o godzinie 19.