"Mam wrażenie, że histeria wokół Sabatu Czarownic, spotykającego się od 5 lat z powszechnym zainteresowaniem i uznaniem widzów "bijących się" o zaproszenia to jakiś sen wariata! Na Boga, z powodu muzyczno - kabaretowej, estradowej imprezy i jednego artysty, którego nagrodziła cała Europa, którego szanuje i przyjmuje świat na czele z sekretarzem generalnym Organizacji Narodów Zjednoczonych, a także kardynałami katolickimi, który nie śpiewa obscenicznych, obrażających tekstów, nie robi striptizu na scenie, mamy się pozarzynać?!
Dlaczego odmawiamy innym prawa do korzystania z wolności twórczej?! Przecież nikt nie zmusza nikogo do przyjścia na Kadzielnię, nie będącą - póki co jeszcze - obiektem sakralnym, świątynią katolicką, tylko estradą. Nikt nie żąda by Conchita dała recital w katedrze...A histeria jest taka, jakby tak było! Jak gdyby naród miał zostać wywleczony z domów i pod lufą karabinu zapędzony na Kadzielnię gdzie odbędzie się kaźń w postaci oglądania śpiewającego covery Tiny Turner chłopa przebranego za babę! No, naprawdę - niesłychane zgorszenie!!! Godne homilii najwyższego dostojnika Kościoła! Czy myśmy wszyscy oszaleli?! Mam wrażenie, że nowemu biskupowi ktoś dostarczył fałszywych informacji i sabat pomylił mu się z szabatem jak głosił w homilii, a impreza, o której z życzliwością wypowiadał się nawet rzecznik poprzedniego, znanego przecież z radykalizmu, biskupa Ryczana, jawi się najwyraźniej jako żydowski spisek. Żydzi gotują Kielcom w szabat - sabat czyli adorację Szatana...Ludzie! Opamiętajmy się! Przecież nasz region stał się pośmiewiskiem całej Polski, media nabijają się z ciemnogrodu i czekają na jeszcze większe jaja i religijne zamieszki! Za kilka lat nikt nie będzie chciał uwierzyć, że z byle gówna zrobiono wielki zamęt! Ale tak właśnie, jak uczy historia świata, z byle powodu, z plotek i szczucia dochodziło do pogromów!
Apelowałem i apeluję raz jeszcze: opamiętajmy się! Bo zachowujemy się jak gdyby wielka sekta Mansonów łaknących krwi urządziła najazd na Polskę! Przywróćmy właściwe proporcje i rangę słowom i wydarzeniom. Biskup Piotrowski jest od zbawiania ludzi w kościele, a ja od zabawiania ich na estradzie. Nie zamieniajmy się rolami...Sabat Czarownic to tylko estradowy koncert z muzycznymi przebojami, nie wygłupiajmy się, bo naprawdę stawiamy świat na głowie i zamienimy go w groteskę.
Wylejmy oliwę na wzburzone fale namiętności i uciszmy burzę w szklance wody! Naprawdę, są ważniejsze sprawy godne uwagi niż "jasełka" na Kadzielni.
Leszek Kumański
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
