Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja posterunków w powiecie włoszczowskim wstrzymana

Rafał BANASZEK [email protected]
Rada Gminy Secemin wystosowała apel do komendantów policji w sprawie zapowiadanej likwidacji miejscowego posterunku, w którym stwierdziła, że „negatywne skutki tego eksperymentu będą ogromne dla gminy najdalej wysuniętej na zachód od Włoszczowy”.
Rada Gminy Secemin wystosowała apel do komendantów policji w sprawie zapowiadanej likwidacji miejscowego posterunku, w którym stwierdziła, że „negatywne skutki tego eksperymentu będą ogromne dla gminy najdalej wysuniętej na zachód od Włoszczowy”. Sławomir Krzysztofik
Władze samorządowe gmin powiatu włoszczowskiego ostro zaprotestowały. Na razie pomogło. Co będzie dalej?

Ze względu na duże emocje towarzyszące likwidacji posterunków policji w naszym powiecie, komendant wojewódzki w Kielcach podjął decyzję o wstrzymaniu zmian organizacyjnych w komendzie powiatowej we Włoszczowie. Najpierw chce przeprowadzić publiczną debatę.

KOMENDANT POWIATOWY CHCIAŁ ZMIAN

Miesiąc temu informowaliśmy o tym, że komendant powiatowy policji, podinspektor Krzysztof Kozieł, w imię "sprawnego działania policji oraz dostosowania struktur organizacyjnych do zmieniających się zagrożeń", postanowił dokonać gruntownych zmian organizacyjnych w Komendzie Powiatowej Policji, polegających na likwidacji wszystkich czterech podległych jej posterunków w gminach wiejskich.
Cztery posterunki policji - w Krasocinie, Kluczewsku, Seceminie i Moskorzewie - miały być zlikwidowane. Policjanci, którzy tam pracują, mieli przejść do komendy powiatowej. Stanowiska mieli stracić kierownicy tych jednostek. W miejsce zlikwidowanych posterunków miały powstać tak zwane punkty przyjęć interesantów, gdzie dzielnicowi pełniliby dyżury w określonych dniach i godzinach. Organizacją tych punktów miały się zająć samorządy lokalne.

"Zmiany organizacyjne mają na celu usprawnienie funkcjonowania kierowanej przeze mnie jednostki Policji, w szczególności zwiększenie jej potencjału, a w efekcie - poprzez właściwe wykorzystanie etatów policyjnych i cywilnych, stałe podnoszenie jakości działań, ukierunkowanych na poprawę bezpieczeństwa społeczności lokalnej" - napisał Krzysztof Kozieł do przewodniczącego Rady Powiatu Jarosława Ratusznika.

Zdaniem komendanta Kozieła, dla obywatela najważniejszy jest szybki kontakt telefoniczny na numery alarmowe 112 i 997 oraz natychmiastowa reakcja na zdarzenie ze strony policji. To - jego zdaniem - wymaga koncentracji sił w większych jednostkach policji (komendzie powiatowej) tak, aby w pełni, o każdej porze dnia i nocy zapewnić realizację podstawowych zadań.

- Wszystkie zmiany polegające na zmniejszeniu liczby posterunków policji przyniosą pozytywne skutki poprzez między innymi wzmocnienie etatowe komendy, zorganizowanie służby w systemie trzyzmianowym, zmniejszenie liczby stanowisk kierowniczych, lepszą organizację pracy i nadzoru służbowego, poprawę szybkości i jakości reakcji na zgłoszenie oraz ograniczenie kosztów funkcjonowania policji - uważa Krzysztof Kozieł.

SAMORZĄDY ZAPROTESTOWAŁY

Wszystkie samorządy lokalne wyraziły sprzeciw. Samorządowcy podkreślali, że likwidacja posterunków spowoduje utratę bliskości dzielnicowego z lokalną społecznością, czym policja od zawsze się szczyciła. Niektórzy wójtowie ostrzegali nawet przed wstrzymaniem dofinansowania dla policji, jeśli zmiany wejdą w życie.

Swoje oficjalne stanowisko sprzeciwu wyraziło też Walne Zgromadzenie Związku Gmin Ziemi Włoszczowskiej. Samorządowcy napisali w apelu, że "negatywne skutki takiego eksperymentu będą ogromne, ponieważ na terenie gmin ziemi włoszczowskiej nie będzie stacjonarnych jednostek policji".
"Obniżenie poziomu bezpieczeństwa i porządku publicznego, którego zapewnienie jest konstytucyjnym obowiązkiem przez organy państwowe, będzie trudne do zrealizowania. Oszczędzanie na tym zadaniu oznacza wzrost przestępczości, możliwość łatwiejszego przenikania grup przestępczych na teren gmin i realne zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców, na co nie możemy się zgodzić" - czytamy w rezolucji związku gmin.

Związek Gmin Ziemi Włoszczowskiej uważa, że pomysł reorganizacji włoszczowskiej policji wcale nie zmniejszy kosztów jej funkcjonowania i nie przyniesie oszczędności, bo i tak za utrzymanie posterunków na wsiach płacą gminy. Gminy zabolało też to, że planowane zmiany reorganizacyjne w komendzie nie były w ogóle konsultowane z samorządami.

"Takie działania nie budują wzajemnego zaufania i szacunku. Dlatego chcemy publicznej debaty na temat zysków i strat reorganizacji policji w powiecie włoszczowskim. (…) Proponowane rozwiązania nie służą mieszkańcom naszych gmin i wzywamy komendanta powiatowego policji we Włoszczowie do działania w kierunku utrzymania posterunków policji. Związek Gmin Ziemi Włoszczowskiej w imieniu mieszkańców protestuje i nie zgadza się na likwidację jednostek policji" - napisał w apelu Marian Hebdowski, przewodniczący Związku gmin.

DECYZJA ZOSTAŁA WSTRZYMANA

Ostre stanowisko włoszczowskich gmin najwidoczniej pomogło. 6 lipca Komenda Główna Policji w Warszawie odpisała, że "ze względu na docierające w ostatnim czasie sygnały świadczące o dużych emocjach towarzyszących likwidacji posterunków policji (…) świętokrzyski komendant wojewódzki policji podjął decyzję o wstrzymaniu wyżej wymienionych zmian organizacyjnych. Zadeklarował również, że przeprowadzi publiczną debatę dotyczącą zagadnień bezpieczeństwa na terenie województwa".
Inspektor Jarosław Szymczyk, komendant wojewódzki policji 4 lipca odpisał Hebdowskiemu, że obecnie w komendzie wojewódzkiej w Kielcach prowadzona jest szczegółowa ocena merytoryczna wniosków przesłanych przez komendantów policji, dotyczących przekształcenia lub likwidacji podległych im posterunków.

Szef świętokrzyskiej policji zapewnił jednocześnie, że we wrześniu zorganizuje publiczną debatę na ten temat. - Do czasu przeprowadzenia tej debaty nie nastąpią żadne zmiany w organizacji świętokrzyskiej policji, bezpośrednio związane z likwidacją posterunków - obiecał komendant wojewódzki.

17 lipca do Urzędu Gminy we Włoszczowie wpłynęła odpowiedź od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w której czytamy: "Po dokładnym przeanalizowaniu całej sprawy i zapoznaniu się z faktami, w dużej mierze przemawiającymi na korzyść likwidacji posterunków policji w Kluczewsku, Seceminie, Krasocinie i Moskorzewie, komendant wojewódzki policji w Kielcach podjął decyzję o zaakceptowaniu proponowanych zmian organizacyjnych".

Głównym celem reorganizacji świętokrzyskiej policji, jak poinformowało MSWiA, jest udoskonalenie i racjonalizacja struktur jednostek policji poprzez zlikwidowanie "38 niewydolnych organizacyjnie i służbowo posterunków wchodzących w skład komend powiatowych i miejskich województwa świętokrzyskiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie