Spółka od sierpnia 2009 roku czeka na decyzje środowiskowa, bez której ma związane ręce i nie może ubiegać się o kolejne dokumenty. Były podane dwa terminy jej wydania, ale żaden nie został dotrzymany.
- W ubiegłym tygodniu miał dotrzeć projekt decyzji, nie wpłynął. Mam nadzieję, że dostaniemy go w tym tygodniu - mówi prezes spółki Port Lotnicy Kielce, Ryszard Muciek.
Decyzja środowiskowa jest konieczna do złożenia dokumentów o wydanie koncesji na eksploatację wapieni, które znajdują się w miejscu planowanego lotniska.
Wydobycie złoża nie może się zacząć bez przesunięcia linii wysokiego napięcia. Pod długich rozmowach doszło do po-rozumienia z PGE Dystrybucja i firma energetyczna może ogłaszać przetarg na przesunięcie sieci.
Miasto nie dysponuje całym terenem, na którym ma po-wstać kopalnia. Ten problem ma zniknąć zanim eksploatacja będzie możliwa. Na przełomie września i października spółka chce ogłosić przetarg na wybór firmy, która zajmie się wydoby-ciem, przerobieniem i sprzedażą złoża.
Do tego czasu miasto wykupi resztę gruntu a starostwo powiatowe przeprowadzi wywłaszczenia.
Złoże jest oszacowane na 15 milionów ton, z tego 13 nadaje się do przerobienia na kruszywo drogowe. Około 1 miliona ton będzie potrzebne do budowy lotniska a resztę trzeba sprzedać. Trudno powiedzieć, ile spółka zarobi na tym, bo konkurencja na rynku jest olbrzymia. A wypuszczenie w krótkim czasie tak dużej ilości towaru może wpłynąć na spadek ceny. Spółka chce rozłożyć eksploatację kopalni na około 4 lata.
W tym czasie budowa lotniska nie ruszy. A promesa na jego budowę wygaśnie 31 grudnia 2013 roku. - Mogłaby nie stracić ważności, gdyby spółka miała 8,5 miliona złotych, ale nie ma - informuje prezes. - Będziemy musieli wystąpić o nową promesę, ale zmieniły się przepisy i konieczne będzie przygo-towanie planu generalnego lotniska, który wcześniej nie był wymagany. Potrzeba na niego około 600-800 tysięcy złotych. Liczymy, że przynajmniej tyle zarobimy na kopalni - dodaje prezes.
Na budowę lotniska potrzeba 600 milionów złotych. Gmina sama nie udźwignie inwestycji a inwestora na razie nie ma, i raczej nie znajdzie się taki, który pokryje wszystkie koszty. Bez pomocy rządu i samorządu województwa trudno będzie rozpocząć budowę.
- Lotniska nie przynoszą efektu finansowego, ale dają efekt ekonomiczny, bo przyczyniają się do rozwoju gospo-darczego regionu. Dlatego samorządy dokładają do nich - przypomina Artur Hajdorowicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta w Kielcach.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?