MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łysica Bodzentyn wygrała po dogrywce z Nidą Pińczów w meczu Pucharu Polski

dor, kar
Relacja z meczu.

TS 1946 Nida Pińczów - Łysica Bodzentyn 1:1 (1:0), **po dogrywce 1:2**

Bramki: Łukasz Mika 30 - Mirosław Kalista 84 z karnego, Dariusz Anduła 105.

Nida: Ciemiera - Kempkiewicz, Bisikiewicz, Ciacia, Motyl - Karasek, R. Szczygieł (82. Sadowski), Szafraniec (105. Prucnal), Mika, Gajda (88. P. Szczygieł) - Sobczyk.

Łysica: Boszczyk - Płusa, Szymoniak, Kardas, Kula - Pawłowski, P. Kalista (46. M. Kalista) - Mażysz (46. Chrzanowski), Michta (115. W. Kucała) - Piwowarczyk - Anduła.

- Zabrakło nam sześciu minut do tego, aby uzyskać awans. W 70 minucie nasze prowadzenie mógł podwyższyć Dominik Sobczyk, ale niestety trafił w słupek. Gdyby udało mu się strzelić gola, to byłoby po meczu - mówił Zdzisław Maj, trener Nidy.

- Mecz dostarczył nam więcej emocji niż spotkania ligowe. Oba zespoły stworzyły sobie mnóstwo podbramkowych sytuacji. Po uderzeniu z rzutu wolnego gospodarze zdobyli prowadzenie. Narażaliśmy się na kontry Nidy, ponieważ goniąc wynik musieliśmy zagrać ofensywnie. W dogrywce kontrolowaliśmy to, co działo się na boisku - mówił Piotr Dejworek, trener Łysicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie