Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają dość życia w chmurze pyłu. Chcą walczyć z zakładem Trzuskawica

Agnieszka BIAŁEK-MADETKO [email protected]
Samochód w momencie pokrywa się białym proszkiem, którego trudno się pozbyć.
Samochód w momencie pokrywa się białym proszkiem, którego trudno się pozbyć. Dawid Łukasik
- Dzieci mają astmę, a my nie możemy opanować kaszlu, wszędzie jest biało, żyć się nie da - skarżą się mieszkańcy z ulicy Olkuskiej w Sitkówce-Nowinach.

Inspektorzy ochrony środowiska grożą prokuraturą Zakładowi Przemysłu Wapienniczego Trzuskawica. To pierwsza tego typu reakcja na zapylenie, które widać gołym okiem w okolicy firmy.

Mieszkańcy napisali o swoich problemach do służb ochrony środowiska i prezesa Trzuskawicy. Odpowiedzi doczekali się tylko z inspektoratu ochrony środowiska. Urzędnicy po raz pierwszy od lat wykazali duże nieprawidłowości i zobligowali zakład do natychmiastowej poprawy pod groźbą skierowania sprawy do prokuratury. - Do tej pory wszystkie pomiary wychodziły w normie - mówią mieszkańcy.

SĄ NIEPRAWIDŁOWOŚCI

- Zarzuty mieszkańców zostały potwierdzone - mówi Elżbieta Autret, naczelnik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. - Stwierdzono duże zapylenie w rejonie bloków oraz nieprawidłowości w zakresie bieżącego utrzymania dróg w obrębie zakładu. Wydaliśmy zarządzenie pokontrolne. Wezwaliśmy zakład do podjęcia zdecydowanych i konkretnych działań, które mają na celu natychmiastowe wyeliminowanie istniejących uciążliwości w zakresie emisji pyłów.

Teraz inspektorzy zapowiadają kolejne kontrole. - Będą i to wnikliwe, w trybie nadzwyczajnym i nie mamy już obowiązku informować zakładu, który teraz pewnie domyśla się, że jest pod nasza wnikliwą lupą - mówi naczelnik. - Idąc do prokuratury, musimy mieć wiele argumentów, jednak na początku chcemy zmusić zakład do ochrony środowiska. Może to pomoże.

OBIETNICE

Prezes Trzuskawicy zaprosił mieszkańców na spotkanie. - Po reakcji inspektorów z ochrony środowiska ustnie zobligował się, że będzie sprzątana ulica Chorzowska. I trzeba przyznać, że tak jest. Obiecał budowę wału ochronnego i zraszanie taśm, na które zsypywany jest kamień - mówi Kamil Cybulski - Problem w tym, że zapomniał o obietnicach. Wał jest, ale niski, a miał być dwa razy większy i obsadzony drzewami. Zraszanie uruchamiane jest tylko na jednej taśmie i to jeszcze wtedy, jak któryś z kierowników wyda takie polecenia, a robi to naprawdę rzadko. W nocy zaś nie stosują się do niczego w myśl zasady "śpiący nic nie widzi".

Prezes Trzuskawicy Michał Jankowski mówi, że zakład jednak coś robi. I wylicza: - Poprawiliśmy drogę asfaltową i wyjazd jest dużo lepszy, robimy wał, zasadzimy krzaki, przenieśliśmy kruszarki dalej, sytuacja na pewno się polepszy.

To skąd w takim razie pył? - Z placów składowych. Jak jest teraz zimno, to czasami nie działa zraszanie. Gdy kruszymy kamień, to czasami wiatr zaniesie pył w stronę mieszkańców. Zakładu przecież nie zamknę.

Prezes przypomina, że jego zakład płaci podatki i to nie małe. - Z podatków korzysta miasto, powiat kielecki i województwo świętokrzyskie - stwierdza. - My musimy się rozwijając i do tego dążymy. A ludzie kupując mieszkania w tych blokach, godzili się na taką lokalizację, z zakładem w tle. Zresztą mieszkania kupili z 90 procentowa bonifikatą.

Stanisław Barycki, wójt gminy Sitkówka-Nowiny, sam mieszka niedaleko Trzuskawicy i odczuwa dotkliwie sąsiedztwo kopalni. Twierdzi, że ostatnio współpraca z władzami kopalni nieco szwankuje. - A to, na jakich prawach sprzedano mieszkania - z bonifikatą, czy nie, to nie ma nic do rzeczy - mówi wójt. - Liczy się, jak traktowani są mieszkańcy i cieszę się, że inspektorzy będą przeprowadzać tam wnikliwe kontrole.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie