Kość przyniósł do sandomierskiej Delegatury Urzędu Ochrony Zabytków Jan Curyło, prezes Towarzystwa Przyjaciół Kleczanowa, znany miłośnik przeszłości. Została ona znaleziona w Złotej w gminie Samborzec, w jednej z odkrywek powstałych po wybieraniu lessu, na głębokości około 5 metrów.
TRUDNE DATOWANIE
Kość stanowi fragment żebra dużego ssaka plejstoceńskiego (z okresu plejstocenu) - mamuta albo nosorożca włochatego.
Wiek znaleziska na razie trudno jest określić. - Nie wiadomo bowiem, czy mamy do czynienia z pojedynczą kością, która na miejsce odkrycia trafiła na przykład naniesiona przez wodę, czy też znajdował się tam kompletny szkielet zwierzęcia padłego lub zabitego, który został zniszczony przy pobieraniu lessu - mówi Marek Florek, archeolog z Delegatury Urzędu Ochrony Zabytków w Sandomierzu.
Zdaniem archeologa, biorąc pod uwagę głębokość, na jakiej została znaleziona kość, najbardziej prawdopodobne jest, że pochodzi ona z młodszej części ostatniego zlodowacenia, a więc sprzed około 25 - 15 tysięcy lat.
POZOSTAŁOŚĆ PO ŁOWCZYCH Z POLANOWA?
Doktor Florek zwraca uwagę na fakt, że w niedalekiej odległości od miejsca odkrycia kości, na terenie Polanowa, na początku lat 30. XX wieku, także w lessie, znalezione zostały narzędzia krzemienne, wśród nich dwa rylce do oprawiania skór i kości. Stanowią one pozostałości niewielkiego obozowiska ludności kultury oryniackiej - pierwszych przedstawicieli człowieka współczesnego (homo sapiens sapiens) w Europie, pochodzące sprzed 25 - 20 tysięcy lat.
- Nie można zatem wykluczyć, że żebro może mieć związek z łowcami kultury oryniackiej, którzy polując na mamuty czy nosorożce, trafili również w okolice Złotej - zaznacza archeolog.
DO DALSZYCH BADAŃ
Kość znaleziona przez Jana Curyłę zostanie teraz poddana badaniom, które pozwolą ustalić, do jakiego zwierzęcia należała. Marek Florek poprosił o pomoc również geografów z Uniwersytetu Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie, którzy mają określić wiek warstwy podłoża, w której znaleziono kość, a tym samym czas, z którego ona pochodzi.
- Jeśli okaże się, że kość rzeczywiście ma związek z pozostałościami krzemiennymi w Polanowie, będzie to wskazywać na istnienie obozowiska podobnego do tego, które odkryto w Wilczycach, tylko starszego. Byłoby to niezwykle interesujące odkrycie, wymagające przeprowadzenia większych badań - podkreśla doktor Marek Florek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?