Marek Profus myśli o kupnie Korony Kielce

- Istotnie rozmawiamy z panem Markiem Profusem. Wyraża zainteresowanie kupnem akcji klubu. Spotkałem się z nim nawet w piątek w Warszawie przy okazji meczu Korony z Legią. Chciał uzyskać więcej informacji naszej spółki, która jest spółką publiczną i ma swoją specyfikę. Ja mam nadzieję, że będzie więcej ofert kupna Korony - powiedział nam Tomasz Chojnowski, prezes Korony.

Prezydent Kielc nie chce się przyznać do rozmów z Markiem Profusem. - Obowiązuje mnie poufność, ja ich nie prowadzę, od tego jest prezes Korony i firma konsultingowa - przypomina, prezydent Kielc. - Niestety na wynik rozmów ma wpływ sytuacja sportowa klubu. Spędza mi sen z oczu najbliższy mecz. On może zdecydować o pozostaniu Korony w ekstraklasie. Jeśli się to uda, to jestem przekonany, że klub uda się sprzedać, ale już po zakończeniu rozgrywek ligowych.

Czy to, że miasto chce sprzedać tylko 70 procent akcji może być utrudnieniem w sfinalizowaniu transakcji ?

- Nie. Robiliśmy rozeznanie rynku i inwestorzy nie chcą kupować 100 procent udziałów, tylko część, aby mieć partnera i oparcie w razie problemów. Na pewno 70 procent daje wolność w podejmowaniu decyzji kadrowych, miasto nie chce się wtrącać w sprawy personalne. A 30 procent akcji daje nam wpływ na strategiczne decyzje, na przykład zablokowanie zmiany nazwy klubu, przeniesienia go do innego miasta, zapewnienia wykorzystanie stadionu - dodaje prezydent Kielc.

W poniedziałkowym, wydaniu dziennika "Rzeczpospolita" ukazało się ogłoszenie klubu zachęcające do negocjacji w sprawie zakupu 70 procent akcji spółki. Termin składania pisemnych odpowiedzi na publiczne zaproszenie do negocjacji przez potencjalnych inwestorów upływa 13 czerwca o godzinie 14.

- Publikacja ogłoszenia - zaproszenia do negocjacji jest kolejnym etapem prywatyzacji Korony. Od teraz spodziewamy się ofert wstępnych, a następnie zgodnie z przyjętym harmonogramem zamierzamy przeprowadzić rozmowy z inwestorami. Negocjacje będą dotyczyły przede wszystkim ceny oraz programu rozwoju Klubu. Na tym etapie podawanie nazw firm zainteresowanych transakcją nie jest wskazane. Ogłoszenie, czyli oficjalny komunikat, ukazało się w poniedziałek, dlatego w chwili obecnej zainteresowanie kupnem akcji Spółki jest jeszcze umiarkowane. W najbliższym czasie spodziewamy się wyraźnego przyśpieszenia procesu - przyznaje Grzegorz Bącal, kierownik Zespołu Analiz i Restrukturyzacji w firmie Budoserwis z Chorzowa, która jest doradcą Prezydenta Miasta Kielc w procesie prywatyzacji.

Poza Profusem zainteresowanie kupnem Korony wykazuje także zagraniczny inwestor.
Miasto Kielce jest właścicielem 100 procent akcji Korony, które kupiło w 2008 roku za złotówkę od Krzysztofa Klickiego, właściciela grupy kapitałowej Kolporter. Klicki sprzedał Koronę po tym, jak wybuchła afera korupcyjna w klubie.