W książce ,,Legenda o Osance i Kamiennym Rycerzu" opowiada o początkach miejscowości i wyjaśnia jej nazwę korzystając z motywów obecnych w ludowej wyobraźni.
To właśnie ta książka była tematem spotkania autorskiego z Markiem Skuzą, które odbyło się w minioną niedzielę w Trzemosnej, rodzinnej miejscowości pisarza. W tamtejszej świetlicy wiejskiej zgromadziło się blisko 100 osób.
Zainteresował nie tylko regionalistów
Twórczość Marka Skuzy zainteresowała nie tylko regionalistów, którzy licznie przybyli na spotkanie, ale także mieszkańców Trzemosnej i okolic. - To było niezwykle miłe i pełne ciepłych słów spotkanie. Bardzo przyjemnie czułem się występując w mojej rodzinnej miejscowości po wielu latach - zdradza Marek Skuza.
Skąd wzięła się nazwa Trzemosnej? Kim był Kamienny Rycerz? I co robił w okolicy król Władysław Jagiełło? - o wszystkich tych tajemniczych wątkach swojej książki autor z prawdziwą pasją i przyjemnością opowiadał na spotkaniu. Mieszkańcy byli zafascynowani zarówno legendarną historią ich miejscowości, jak i olbrzymim zamiłowaniem Marka Skuzy do tropienia legendarnych wątków. - Ogromnie się cieszę, że udało mi się wydobyć tę małą, skuloną gdzieś między lasami, miejscowość z niebytu - przyznaje z zadowoleniem Marek Skuza.
Ale Trzemosna to nie jedyna miejscowość, której pochodzenie pisarz próbuje wyjaśnić. ,,Legenda o Osance i Kamiennym Rycerzu" dotyczy też powstania Borkowa, Słopca i Daleszyc.
Marek Skuza do napisania książki solidnie się przygotowywał. Długo zbierał materiały dotyczące średniowiecznej historii Polski i miejscowych legend, studiował też książki botaniczne w poszukiwaniu średniowiecznych tajników zielarstwa. Wszystko po to, by jak najpełniej oddać klimat epoki i wykorzystać motywy wyobraźni ludowej.
Każdy uczestnik spotkania w Trzemosnej otrzymał pamiątkowy egzemplarz ,,Legendy o Osance i Kamiennym Rycerzu" z podpisem autora.
Wydawcą książki jest Świętokrzyskie Towarzystwo Regionalne. - Bez pomocy i zaangażowania Macieja Zarębskiego, prezesa Świętokrzyskiego Twarzystwa Regionalnego, który postanowił wydać moją legendę, ta książka by nie powstała. To człowiek-instytucja, dbający o promocję regionu i kultury - tłumaczył Marek Skuza. Ilustracje wykonała córka Marka Skuzy - Edyta Hutnik. Podczas spotkania z mieszkańcami Trzemosnej Markowi Skuzie towarzyszyła rodzina. Od córki Edyty Hutnik otrzymał z tej okazji pamiątkowy obraz zatytułowany ,,Bogini Wena".
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?