W piątkowej wypowiedzi na łamach "Echa Dnia" burmistrz Działoszyc nazwał "kanaliami" oraz "zdradzieckimi mordami" radnych - oponentów, którzy chcą zorganizować referendum w sprawie odwołania go ze stanowiska.
CZYTAJ WIĘCEJ: Będzie referendum w sprawie odwołania burmistrza Działoszyc? Stanisław Porada: "To są kanalie i zdradzieckie mordy"
Na artykuł zareagowała posłanka Koalicji Obywatelskiej Marzena Okła-Drewnowicz. Zamieściła dwa posty, w których piętnowała zachowanie burmistrza.
Wystosowała też list otwarty do szefa gminy. Oto jego treść:
SEJM RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Marzena Okła-Drewnowicz
Skarżysko-Kamienna, dnia 14 czerwca 2021
Poseł na Sejm Rzeczypospolitej PolskiejSz. P.
Stanisław Porada
Burmistrz Miasta i Gminy DziałoszyceZ oburzeniem przyjęłam publicznie wypowiedziane przez Pana słowa
o „kanaliach i zdradzieckich mordach" w kierunku mieszkańców gminy, którą ma Pan
honor zarządzać.Wszyscy pamiętamy, kto i w jakich okolicznościach formułę tę wypowiedział
jako pierwszy - był to Jarosław Kaczyński na sejmowej mównicy. To przykre, że ten
przykład upowszechnia Pan Burmistrz w lokalnym samorządzie, który powinien być
ostoją rzetelnej, spokojnej dyskusji na temat przyszłości małych ojczyzn. Nie angażuję
się w lokalne spory na terenie gminy Działoszyce, chcę jednak podkreślić z całą
stanowczością - w debacie publicznej nigdy i nigdzie nie powinno być miejsca na takie
sformułowania, urągające godności urzędu i łamiące wszelkie obyczaje. Nikt, nawet
najbardziej zagorzały przeciwnik polityczny na nie nie zasługuje. To najgorszy wzorzec
na przyszłość, który otwiera pole do dalszego niszczenia norm cywilizowanego
dyskursu i upowszechniania nienawiści.Wzywam Pana do jak najszybszych publicznych przeprosin. W celu uspokojenia
sytuacji i niedopuszczenia do zaognienia konfliktu, które może skutkować kolejnymi
wypowiedziami w tym tonie, oferuję Panu i mieszkańcom mediację. Żeby mogło jednak
do niej dojść, z ust Pańskich jako włodarza miasta i reprezentanta społeczeństwa muszą paść słowa przeprosin.
Do treści upublicznianych przez posłankę odniósł się burmistrz Działoszyc Stanisław Porada.
- Jeśli pani poseł chce się bawić w mediatora, to niech odpowie na pytanie, dlaczego jestem szkalowany i hejtowany. Czy można mi bezkarnie urągać? Złożyłem w przeszłości sprawę do prokuratury, ale śledztwo zostało umorzone. Jak mam się bronić? - pyta Stanisław Porada.
- Jeśli pani posłanka chce zapoznać się z sytuacją, niech przyjedzie i opowiem jej o wszystkim. Warto znać też moje stanowisko w tej sprawie. Użyłem mocnych słów, być może nie powinny paść. Mogę przeprosić, byłem zdenerwowany, ale apeluje, żeby starać się zrozumieć tę sytuację bardziej dokładnie. Zapraszam panią Marzenę Okłę-Drewnowicz do Działoszyc. Ma rację, że nie powinienem użyć tych słów, ale chciałem zaakcentować, że nie zgadzam się na pewne postawy, które prezentują radni - dodaje burmistrz.
- Ile razy mam powtarzać, że nie wziąłem długu, że mamy pieniądze. Jak może zarzucać mi to radna, która dwa razy jeździła po pijanemu i toczy się przeciw niej postępowanie w sądzie. Dlaczego nie przeprosiła za swoje zachowanie. Mnie z kolei jedna osoba fotografuje, kiedy wyjeżdżam z podwórka z telefonem w ręce, bo aparat nie zdążył się przełączyć na tryb głośnomówiący w aucie. Jest kierowane doniesienie na policję o wykroczeniu. Tak jest w Działoszycach. Ja mam już tego dość. Ja sobie poradzę, nie jestem niewolnikiem tej pracy. Ale chcę wywiązać się z obietnic wobec wyborców. Niestety, niektórzy radni chcą dalej tkwić w tym dziadostwie, które jest w Działoszycach. Jesteśmy przecież bardzo zacofani. Ile możemy tacy być? - mówi Stanisław Porada.
- Dlaczego ludzie prowokują do takich sytuacji? Od dwóch lat staram się dużo zrobić dla tej gminy. Pozyskaliśmy 4,5 miliona złotych funduszy zewnętrznych, w przeszłości nie było pozyskiwane nic. Zrealizowałem projekt wymiany lamp, to jest to traktowane jak porażka. Pozyskałem pieniądze na dwa samochody strażackie, a dziś udało się pozyskać 150 tysięcy na trzeci. Wywalczyłem duże pieniądze na remonty dróg w wąwozach lessowych, gdzie ludzie od 20 lat prosili o te roboty i one nie były wykonywane. Jestem traktowany, jak burmistrz nieudolny, a tymczasem udało mi się zrobić sporo. Poprzedni burmistrz zostawił mi nie umowy, ale preumowy. Niektóre dokumenty zostały przygotowane źle w poprzedniej kadencji. Naprawienie tego wymaga lat. Ale wszystkich realizacji rozpoczętych w przeszłości pilnuję. Wymieniłem dach na dwóch szkołach, budujemy boisko sportowe, zrobiłem strefę aktywności, otworzyłem klub seniora, otwieram wkrótce dwie świetlice środowiskowe, kupuję samochód elektryczny dla niepełnosprawnych. Dzieje się naprawdę sporo, a na kontach gminnych jest ponad osiem milionów. Jak można zarzucać mi, że nic nie robię? - mówi.
- Jeśli chodzi o służbę zdrowia, to za mojej kadencji ośrodek zatrudnił siedmiu lekarzy. Lekarze odeszli, bo po prostu gminy nie było na to stać. Nawet radni przychodzili i mówili, że lekarzy jest za dużo. A od pierwszego lipca będę zatrudniał 3 czy 4 nowych lekarzy. Nie jest więc prawdą, że nasza służba zdrowia nie funkcjonuje - dodaje.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?