Maszt telekomunikacyjny i stacja transmisyjna w Lipnicy. Mieszkańcy: "Nie zgadzamy się na budowę"

Spotkanie odbyło się przy ogromnej frekwencji niemal wszystkich mieszkańców. Mieszkańcy mówią wprost: "Nie zgadzamy się, aby maszt powstał w tej lokalizacji". W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele gminy Małogoszcz oraz Starostwa Powiatowego w Jędrzejowie.

Podczas niedzielnego spotkania dotyczącego planowanej budowy masztu telekomunikacyjnego oraz stacji transmisyjnej w miejscowości Lipnica było bardzo emocjonalnie. W spotkaniu uczestniczyło prawie 100 procent mieszkańców Lipnicy, burmistrz miasta i gminy Małogoszcz Mariusz Piotrowski, naczelnik Wydziału Budownictwa i Architektury Starostwa Powiatowego w Jędrzejowie Piotr Kossakowski, radna powiatowa Zofia Stanek oraz przewodniczący Rady Miejskiej Michał Borowski. Mieszkańcy są jednomyślni i nie zgadzają się na budowę masztu i stacji transmisyjnej.

- Mieszkańcy Lipnicy wyrazili jednogłośny sprzeciw w sprawie budowy masztu i stacji transmisyjnej w tej lokalizacji. Przede wszystkim obawiają się, że taki maszt i pole elektromagnetyczne będą negatywnie wpływać na ich zdrowie. Dodatkowo planowane miejsce budowy znajduje się w bardzo niewielkiej odległości od zabudowań i domów mieszkalnych. Po drugie właściciele okolicznych działek martwią się o to, że w razie budowy masztu, atrakcyjność tych działek diametralnie się zmniejszy. Działki stracą na wartości. My jako urząd miasta i gminy niestety mamy ograniczone możliwości. Możemy i zamierzamy podjąć rozmowy z inwestorem, natomiast wszystkie decyzje są po stronie starostwa. My wszyscy chcemy korzystać z udogodnień współczesnego świata. Pragniemy mieć szybki Internet oraz dobry zasięg telefoniczny - mieszkańcy Lipnicy także, ale nie takim kosztem. Jeśli rzeczywiście zachodzi potrzeba budowy stacji i masztu w tej okolicy, to mieszkańcy chcą, aby zmienić tę lokalizację, z dala od ich domostw. Podawali nawet przykłady innych miejsc - mówił burmistrz Mariusz Piotrowski.

Podczas niedzielnego spotkania spośród mieszkańców Lipnicy wybrano przedstawicieli, którzy w imieniu wszystkich mieszkańców będą prowadzić rozmowy z władzą i inwestorem, by tę sprawę rozwiązać. Są to: sołtys Lipnicy Zofia Włodarczyk, Dionizy Łabędzki, Sławomir Trybek i Nina Chrabąszcz.

Przedstawiciel mieszkańców, Dionizy Łabędzki komentował: - My jako mieszkańcy odczuliśmy zrozumienie ze strony obecnych na spotkaniu gości. Wierzymy, że wspólnymi siłami uda nam się tę sprawę jakoś rozwiązać i sprzeciwić się przepisom. Praktycznie w samym centrum naszego sołectwa, w niewielkiej odległości od domów inwestor planuje wybudować 62-metrowy maszt telekomunikacyjny. Tuż obok są piękne, uzbrojone tereny. Podpięty jest prąd i woda. Dlatego my nie wyrażamy zgody na postawienie masztu na tym terenie. Nie liczą się z naszym zdaniem, a w Lipnicy w ostatnim czasie zaczęło się bardzo dobrze dziać. Ludzie zaczęli budować nowe domy, młodzi chcą tutaj zostawać i mieszkać. Takie inwestycje z pewnością do tego nie zachęcają. Dlatego raz jeszcze podkreślę, że uruchomimy wszelkie możliwe drogi, by tę inwestycję zablokować. Po tym jak dowiedzieliśmy się o takich planach, mieliśmy zaledwie 7 dni na zapoznanie się ze sprawą. Złożyliśmy w tej sprawie pismo do starostwa w Jędrzejowie i do gminy, pod którym podpisali się mieszkańcy. Będziemy robić co tylko możemy, a wybrani przedstawiciele będą tę sprawę pilotować - mówił przedstawiciel mieszkańców, Dionizy Łabędzki.

Obecny na spotkaniu naczelnik Wydziału Budownictwa i Architektury Starostwa Powiatowego w Jędrzejowie, Piotr Kossakowski powiedział: - Prawo budowlane mówi jasno, że jeśli wnioskodawca przedstawi dokumenty zgodne z literą prawa i jego plany budowy będą spełniać wszystkie określone normy, wówczas starostwo nie może wydać decyzji odmownej jeśli chodzi o pozwolenie na budowę. My ze swojej strony możemy jedynie próbować rozmawiać z inwestorem o ewentualnej zmianie miejsca inwestycji. Takie stanowisko wyraził burmistrz Małogoszcza, pan Mariusz Piotrowski. Mieszkańcy Lipnicy zostali powiadomieni o planowanej inwestycji i co ważne są stroną w tym postępowaniu - tłumaczył naczelnik Piotr Kossakowski.

My jako radni jesteśmy za mieszkańcami
Radna powiatowa, Zofia Stanek poinformowała obecnych podczas spotkania mieszkańców, że radni solidaryzują się z nimi: - Sprawa odbyła się bez jakichkolwiek konsultacji społecznych. Mieszkańcy Lipnicy zostali niejako postawieni przed faktem dokonanym. My jako radni powiatowi jesteśmy za mieszkańcami, solidaryzujemy się z nimi. Złożyliśmy interpelację, a podczas ostatniej sesji rady powiatu, radny Grzegorz Szymański wyraził nasz sprzeciw. Sprawę przedstawiliśmy staroście i radzie powiatu - mówiła radna.

Największy aquapark w regionie już na finiszu

Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test	Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki	Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz!