Mieszkańcom na staszowskiej Pipale wodę podgrzeje słońce

Bolączki mieszkańców spółdzielni w Staszowie nie są znane przynajmniej jednym miejscu. Przy Kołłątaja 2, od kilkunastu lat blokiem administruje nie spółdzielnia lecz wspólnota. Okazuje się, że z każdym kolejnym rokiem ta zamiana mieszkańcom wychodzi coraz bardziej na zdrowie.

IDĄ Z DUCHEM CZASU. POSTAWILI SOLARY NA DACHU

Blok na pierwszy rzut oka nie odróżnia się od innych na tym osiedlu. O tym, że tutaj jest wspólnota świadczą dwa stalowe kominy wyciągnięte od piwnic, aż po dach. To kominy własnej kotłowni centralnego ogrzewania. Klatki zadbane, pomalowane i czyste. Okazuje się, że kilka dni temu w mieszkaniach popłynęła na próbę ciepła woda, którą podgrzała nie kotłownia, ale solary zamontowane na dachu budynku.

To najnowsza inwestycja, którą przeprowadziła wspólnota. Zanim do niej doszło, mieszkańcy bloku przez cztery lata sprawdzali grunt dla swojej inwestycji. - Byliśmy nawet w instytucie energetyki cieplnej w warszawie zasięgaliśmy informacji na temat wsparcia finansowego, technologii - mówi Tadeusz Madej, prezes zarządu wspólnoty mieszkaniowej przy ulicy Kołłataja.

Pierwszego kwietnia rozpoczęto montaż. Na dachu zamontowano 80 solarów. Ich moc pozwala doprowadzić nawet do wrzenia ponad 9 tysięcy litrów wody. - Nie zmarnujemy ani grama energii. Wszystko jest tak obliczone, że nawet przy nieco gorszych warunkach nie zabraknie ciepłej wody ani na moment - mówi Madej.

MOC SŁOŃCA ZAGOTUJE WODĘ

Wszystko zsynchronizowane jest z centralnym komputerem w kotłowni, który zarządza całym procesem. Wystarczy tylko go zaprogramować. Wspólnota postawiła przede wszystkim na jakość. - Żadnej tandety. Mamy doświadczenie z budową kotłowni. Zainwestowaliśmy w sprzęt z najwyższej półki i od kilkunastu lat nie mamy żadnych problemów - wyjaśnia Madej.

Całość instalowano przez kilkanaście dni. Niedawno odbył się wewnętrzny odbiór instalacji. Wkrótce inwestycję odbierze komisja z Banku Spółdzielczego. Jeśli wszystko przebiegnie dobrze wówczas wspólnota otrzyma zwrot niemal 114 spośród 253 tysięcy złotych, które wydała na ten cel. To między innymi dzięki pomocy pracowników staszowskiego oddziału tego banku wspólnota została zakwalifikowana do dotacji.

INNI PATRZĄ Z ZAZDOŚCIĄ. WSPÓLNOTA LICZY ZYSKI

Solary przy Kołłątaja 2 to jedyna taka instalacja w blokach mieszkalnych na terenie Staszowa. Z mocy słońca korzysta też szpital w Staszowie, który solary zamontował w listopadzie ubiegłego roku. Tadeusz Maj twierdzi nawet, że staszowska wspólnota jest pierwszą w województwie, która do ogrzewania wody wykorzysta energię słoneczną.

Największą korzyścią, jaką odczują mieszkańcy boku będzie fakt, że latem cena metra sześciennego ciepłej wody będzie kosztować ich grosze lub nawet wcale. Zimą będzie można automatycznie wykorzystać działanie solarów do zmniejszenia poboru gazu dla potrzeb ogrzewania wody. - Od samego początku, czyli od wybudowania kotłowni cena metra sześciennego ciepłej wody i cena za ogrzewanie nie uległa zmianie. Jest na takim samym poziomie. To właśnie budowa kotłowni pozwoliła nam na zamontowanie solarów - wyjaśnia Tadeusz Madej.