Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy bloku przy ulicy Szkolnej w Kielcach nie mają ciepłej wody

Agata KOWALCZYK
Mieszkańcy bloku przy ulicy Szkolnej 27 w Kielcach od środy nie mają ciepłej wody. To efekt wymiany fragmentu starej sieci. Najwcześniej awaria zostanie usunięta pod koniec tygodnia, ale może potrwać dłużej.

- Zaczęło się od kartki z informacją, że w środę i czwartek nie będzie wody w godzinach 8-14. W tym czasie były wymieniane zawory przy kotle grzewczym w naszym budynku - relacjonuje jeden z mieszkańców. - Robotnicy zakończyli prace, woda się pojawiła, ale tylko zimna. Zadzwoniłem do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i dyrektor obiecał, że robotnicy wrócą do pracy jeszcze tego samego dnia, i nie wyjdą dopóki nie naprawią awarii. Ciepłej wody jednak w czwartek nie było. W piątek zadzwoniłem po raz kolejny do administracji, ale tam udawali, że nic nie wiedzą o problemie. Konieczny był telefon do dyrektora, który ponownie przysłał pracowników, ale to nic nie dało, tylko zalali nam piwnice. W dwudziestu pięciu mieszkaniach w jednej klatce nadal nie ma ciepłej wody. W poniedziałek robotnicy nie pojawili się.

DO PLANOWYCH PRAC DOŁĄCZYŁA AWARIA

Administrator budynku wyjaśnia, że w czasie planowanych prac, którymi była wymiana zaworów pojawiła się awaria, której nie da się usunąć bez zgody zarządu wspólnoty.

- Instalacja do ogrzewania wody w tym bloku jest mocno zużyta i konieczna jest jej wymiana. Od kilku lat namawialiśmy wspólnotę, aby zdecydowała się na jej remont, ale została przegłosowana uchwała tylko o wymianie zaworów. I te prace były zaplanowane na ubiegłą środę i czwartek. Niestety tak to bywa ze startymi instalacjami, że wymienia się ich fragment, a zaczynają się sypać dalsze elementy. Tak się tu stało. W czasie montażu zaworów zaczęły się kruszyć zardzewiałe rury. Wzywaliśmy pogotowie techniczne kilka razy, pracownicy próbowali założyć opaskę i szukali innych rozwiązań, ale nie dało się ich zastosować. Rury się rozpadają i nie da się ich bezpiecznie użytkować, ponieważ woda zalewa piwnice. Jedynym rozwiązaniem jest wymiana całej instalacji. Firma zrobi to wciągu 3 dni, ale na prace potrzebna jest zgoda zarządu wspólnoty. W poniedziałek został mu przedstawiony problem, prosił o czas do namysłu. Jeśli rano nie dostaniemy odpowiedzi, to natychmiast zwołujemy zebranie całej wspólnoty, aby ona podjęła uchwałę o wymianie instalacji. Nie może być tak, że połowa mieszkańców ma dostęp do ciepłej wody a druga nie. Jak szybko uda się zlikwidować problem, to zależy od wspólnoty - informuje Wiesław Nowakowski, dyrektor do spraw technicznych w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie