Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Staszów narzekają na ciągłe awarie wodociągu. Winne są ekipy wykonujące kanalizację

Marcin JAROSZ [email protected]
Kolizje na skrzyżowaniu rur są kłopotliwe dla budowlańców, lecz skutki dużo bardziej odczuwają mieszkańcy miejscowości objętych projektem sanitacji. Tak wygląda woda po usunięciu usterki.
Kolizje na skrzyżowaniu rur są kłopotliwe dla budowlańców, lecz skutki dużo bardziej odczuwają mieszkańcy miejscowości objętych projektem sanitacji. Tak wygląda woda po usunięciu usterki. Marcin Jarosz
Kanalizacja w ramach ogromnego projektu to dobrodziejstwo dla mieszkańców. Okazuje się jednak, że droga do szczęścia wiedzie tutaj po ostrych kolcach, bo ekipy, które pracują przy kanalizacji notorycznie uszkadzają sieć wodociągową.

Ogromny projekt, ogromne wyzwanie i wielkie pieniądze. Setki kilometrów sieci kanalizacyjnej i kolejne setki przyłączy. Wszystko idzie w dobrą stronę zapewniają urzędnicy. - Ale my notorycznie jesteśmy bez wody - mówią mieszkańcy miejscowości, przez które przechodzi sanitacja.

NIE PIERWSZY RAZ PRZEWIERCILI WODOCIĄG

Kilka dni temu mieszkańcy podstaszowskiego Stefanówka zadzwonili do naszej redakcji z prośbą o interwencję. Powodem ich kłopotów był brak wody. Winnymi okazali się pracownicy ekip budowlanych, którzy pracują przy budowie kanalizacji sanitarnej, którzy wykonując przyłącze przewiercili rurę od wody. Okazało się, że to nie pierwszy przypadek uszkodzenia wodociągu na tym terenie.

- W tym roku bez wody byliśmy już kilka razy. Powód jest zawsze ten sam. Uszkodzenie przy budowie kanalizacji. Mieszkańcy od razu dzwonią do sołtysa i pytają, co się dzieje - mówi Jacek Maruszewski, sołtys wsi. Sytuacja powtórzyła się w ubiegłym tygodniu. Zaskoczenie było duże, ale i nerwy też. - Ja rozumiem, że się może zdarzyć, jak to w pracy. Ale tyle razy to już przesada, jakby odpowiadali za uszkodzenia z własnej kasy to myślę, że byliby bardziej uważni - mówi jedna z mieszkanek.
KOLIZYJNE KRZYŻÓWKI RUR

Mieszkańcy dowiedzieli się o braku wody odkręcając kurek. W tym samym czasie pracownicy ekip budowlanych zastanawiali się, co z tym fantem zrobić. - Zadzwoniłem do wodociągów, ale oni o awarii dowiedzieli się ode mnie. Przecież można ich było powiadomić - mówi Maruszewski.

Problemy z wodo-ciągiem nie dotyczą tylko Stefanówka. Działo się tak w niemal każdym miejscu, gdzie prowadzone były roboty związane z sanitacją. Na ekipy narzekano między innymi w Poniku czy Oględowie. Jakie są tego powody? - Niestety nie da się uniknąć te-go typu zdarzeń, bo bardzo często występują kolizje poszcze-gólnych sieci. Nawet najdokładniejsze mapy nie dają pewności - mówi Stanisław Dorobek, wiceprezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Staszowie. Spółka komunalna jest inwestorem, natomiast głównym wykonawcą jest firma Budomont.

PUSZCZĄ WODĘ, ALE JEST BRĄZOWA

Ale problem pojawia się także wtedy, gdy woda już pojawi się w kranach. Po każdej awarii woda jest brązowa i nadaje się tylko do podlewania kwiatków. - Przez kilka godzin kran jest odkręcony, aż to wszystko spłynie. Najgorzej jest jak zabraknie wody podczas prania. Pralka poczeka, ale potem i tak muszę prać jeszcze raz, bo wszystko jest brudne - mówi jedna z kobiet.

Zdaniem mieszkańców powinno się po każdej awarii przepłukać wodociąg, aby można było z niego korzystać jak należy, bo płacić trzeba niezależnie od tego, jakiej jest ona jakości.
Pocieszeniem dla mieszkańców może być fakt, że prace przy sanitacji zbliżają się ku finałowi. Czy szczęśliwemu? Wiceprezes staszowskiej "komunalki" nie chce zapeszać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie