Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Nowego Korczyna protestują przeciwko obwodnicy. Inwestor słucha i nanosi poprawki

ALI
Na obwodnicę trzeba jeszcze poczekać – póki co, główny ruch w Nowym Korczynie koncentruje się na trasie numer 79.
Na obwodnicę trzeba jeszcze poczekać – póki co, główny ruch w Nowym Korczynie koncentruje się na trasie numer 79. Adam Ligiecki
Atmosfera wokół budowy obwodnicy Nowego Korczyna robi się coraz bardziej gorąca. Uchylenie przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kielcach wadliwej – jak określono – decyzji środowiskowej nie rozwią-zało problemu. Inwestor nie zdecydował się odejść od wywołującego sprzeciw mieszkańców „wschodniego wariantu” trasy, lecz stawia na jego modyfikację. W gronie protestujących znowu zawrzało.

– Orzeczenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego było miażdżąca dla decyzji środowiskowej. Dziwi nas, że inwestor postanowił teraz dokonać korekty preferowanego przez siebie „wariantu wschodniego” obwodnicy. Takie poprawki uważamy za reanimację trupa – ujmuje to obrazowo Mieczysław Kliś, jeden z liderów komitetu protestacyjnego.

„Obwodnica miejscowości Nowy Korczyn – Borusowa w ramach zadania rozbudowa drogi wojewódzkiej numer 973 na odcinku Busko-Zdrój – Nowy Korczyn – Borusowa wraz z budową przeprawy mostowej na rzece Nidzie oraz na rzece Wiśle” – to długa, oficjalna nazwa zadania, które wywołuje wiele kontrowersji. O ile idei budowy obwodnicy nikt nie podważa, sprzeciw budzi trasa jej przebiegu. Inwestorem jest Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich.

Przypomnijmy, że w grę wchodziły trzy warianty trasy. Wójt gminy, wydając decyzję środowiskową, opowiedział się za trzecim – „wschodnim”. Spotkało się to z gwałtownymi protestami mieszkańców pięciu sołectw: Podzamcze, Łęka, Podraje, Grotniki Duże, Nowy Korczyn. W marcu 2016 roku zaskarżyli tę decyzję do Samo-rządowego Kolegium Odwoławczego, argumentując, że to wariant najgorszy z możliwych. SKO podzieliło racje mieszkańców, a decyzję środowiskową określiło jako „wadliwą”.

Inwestor nie odwołał się od postanowienia SKO, zobowiązał natomiast projektanta do opracowania innej wersji „wariantu wschodniego”. Takiej, która uwzględnia uwagi i zastrzeżenia mieszkańców. Wydaje się jednak, że... nie tędy – nomen omen – droga.
Komitet protestacyjny wystosował w ostatnim czasie dwa pisma: jedno do wójta Nowego Korczyna, drugie do Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Oba dokumenty mają wspólny mianownik – mieszkańcy nie zgadzają się na „wariant wschodni” obwodnicy. Ani w projekcie pierwotnym, ani z modyfikacjami. Ubolewając, że choć podczas majowego spotkania w Nowym Korczynie zarysowało się kompromisowe „rozwiązanie mieszane” (wariant numer 4 – z łącznikiem od „szosy buskiej”), dzisiaj nikt tego nie uzwględnia.

Wariant kompromisowy zakłada wykonanie przepraw mostowych nie na wschód, lecz na zachód od Nowego Korczyna oraz połączenie ich łącznikiem z „nadwiślanką” (drogą krajową numer 79). Zdaniem protestujących, „usuwa on większość przeszkód, na które reagowała strona społeczna”. Ma też wyeliminować „uciążliwości i straty dla lokalnej społeczności”, jakie niesie z sobą wariant trzeci. Są to, między innymi: przecięcie pól w poprzek ponad 100 działek, przybliżenie obwodnicy do zabudowań w Podzamczu i Grotnikach Dużych, dezintegracja w układzie urbanistycznym obu tych miejscowości.

Te sprawy znalazły się we wniosku, jaki komitet protestacyjny skierował do wójta Nowego Korczyna. Z kolei w piśmie, jakie zostało wystosowane w ubiegłym tygodniu do inwestora, mieszkańcy protestują przeciwko sposobowi podejmowania decyzji w tej ważnej dla nich sprawie.
„(...) Kolejny raz stwierdzamy, że zdaniem Dyrekcji ŚZDW w Kielcach nie liczą się nasze argumenty o możliwości innej lokalizacji przedmiotowej inwestycji niż zawarta w wariancie „preferowanym” numer 3. Inwestor wykazuje się złą wolą w stosunku do tej inwestycji i za wszelką cenę dąży do realizacji wariantu oprotestowa-nego przez mieszkańców” – czytamy w piśmie z 9 sierpnia. Jego autorzy nie kryją również obaw, że „decyzja już dawno zapadła i żadne argumenty, zgłaszane zarówno przez mieszkańców pięciu sołectw, jak też stowarzyszenia ekologiczne, nie są brane pod uwagę przez inwestora”.

Tak patrzą na sprawę budowy obwodnicy Nowego Korczyna ci, którzy nie zgadzają się z „wariantem wschodnim”. Jaką otrzymają odpowiedź od inwestora, powinniśmy przekonamy się już niebawem. Ten, póki co, planuje przeprowadzenie kolejnych konsultacji społecznych, w październiku lub listopadzie 2016 roku. To wymóg proceduralny, dopiero potem będzie można przygotować nową decyzję środowiskową. Kolejny krok to ogłoszenie kolejnego przetargu (pierwszy został unieważniony) i – wiosną – wyłonienie wykonawcy inwestycji. Zarówno budowy obwodnicy, jak i przepraw mostowych na Wiśle oraz Nidzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie