Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Piasecznej Górki skarżą się na myśliwych, którzy polują im pod oknami

Agata Kowalczyk
Mieszkańcy Piasecznej Górki boją się myśliwych, którzy urządzają polowania obok ich domów.
Mieszkańcy Piasecznej Górki boją się myśliwych, którzy urządzają polowania obok ich domów. Aleksander Piekarski
- Byłam w kuchni i nagle kilka metrów od domu zobaczyłam ludzi z bronią – mówi mieszkanka Piasecznej Górki pod Kielcami. – To było polowanie. Mieszkańcy naszego osiedla są przerażeni.

- To była niedziela, szykowałam obiad w kuchni i wyglądałam przez okno. Nagle, kilka metrów od domu zobaczyłam ludzi z bronią. Chodzili tuż przy moim ogrodzeniu. Gdy się wychyliłam zobaczyłam ich także przy innych domach, chodzili też po łąkach. Każdy miał broń a niektórzy także psy, które były puszczone luzem – opowiada mieszkanka. - Jesteśmy przerażeni. W osiedlu jest mnóstwo dzieci, które bawię się blisko domu. Po łąkach spacerujemy z psami. Nasze czworonogi są na smyczy a myśliwych biegają luzem. Boimy się o siebie i nasze zwierzęta.

Dodaje, że polowanie w Piasecznej Górce to nie był jednostkowy przypadek.

- Kto nam zagwarantuje, że nie dojdzie do żadnego wypadku? Czy wolno myśliwym organizować polowania dosłownie przy ogrodzeniach prywatnych posesji, kilka metrów od zamieszkałych domów i podwórek na których przebywają ludzie? - pytają. – Tu kiedyś były pola i łąki, ale od kilku lat są wybudowane ulice i domy, czy myśliwi nie zauważyli tego? Czy ktoś zagwarantuje, że zabłąkana kula nie postrzeli człowieka?

Myśliwi zapewniają, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem.

– Zgodnie z przepisami myśliwi mogą strzelać do zwierzyny w odległości co najmniej 150 metrów od zabudowań. Nieprzestrzeganie tej odległości jest przestępstwem. W Piasecznej Górce działa Koło Łowieckie numer 14 „Cietrzew” - informuje Jarosław Mikołaczyk, łowczy wojewódzki. Rozmawiałem z szefem Koła i zapewnił mnie, że podczas tego polowania nie oddano ani jednego strzału. Myśliwy chodzili po polach i łąkach blisko posesji, prawdopodobnie płoszyli zwierzynę, mają do tego prawo. Tego dnia polować mogli tylko na bażanty.

Jeśli mieszkańcy uznają, że podczas polowania strzały padają zbyt blisko posesji, nie jest zachowana odległość 150 metrów od zabudowań, to powinni wezwać policję.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie