Mieszkańcy sołectwa Błonie, w gminie Koprzywnica będą mieli swój wymarzony Dom Ludowy. W piątek wbito symboliczne łopaty [ZDJĘCIA]

Dom ludowy powstanie w zabytkowym parku dworskim, do 1944 zarządzanym z budynkami dworskimi przez rodzinę Zarzyckich. Zostanie wybudowany w miejscu gdzie do lat 60-tych stał piękny, drewniany dworek. Nowy budynek w części będzie przypominał swojego poprzednika. Będzie mniejszy, ale jak powiedziała burmistrz Aleksandra Klubińska, będzie nawiązaniem do przeszłości, po której pozostały dziś okazałe drzewa. - To wyjątkowe miejsce, a park pochodzi z XVIII wieku - przypomniała burmistrz Klubińska. - Przygotowując projekt dostosowaliśmy się do zaleceń konserwatora. Budynek będzie murowany i kryty dachówką. Będzie miał piękny ganek, okna w kolorze brązu, a elewacje w kolorze jasnego kremu. Powierzchnia użytkowa wyniesie około 130 metrów kwadratowych.

Na symboliczne wbicie łopaty przyszli mieszkańcy, którzy nie kryli, że już nie mogą doczekać się oddania budynku. Pan Józef Misiak, skończył 73 lata i patrząc na teren, gdzie powstanie dom ludowy z łezką w oku wrócił do czasów, kiedy w tym samym miejscu stał dworek, a w pokojach działała szkoła podstawowa. - Tu chodziłem przez trzy lata do szkoły, a potem przenieśli nas do Koprzywnicy - wspominał pan Józef. - Tu się człowiek wychował i przeżywał dzieciństwo.

Pan Józef przypomniał, że drewniany budynek dworku rozebrano w latach 60-tych. Teraz, po wielu latach, w otoczeniu pięknych drzew, w tym pomnika przyrody powstanie Dom Ludowy, który będzie służył wszystkim mieszkańcom Błonia. - Jesteśmy wdzięczni pani burmistrz i pani sołtys, że ten budynek w końcu powstanie - dodał pan Józef. - To będzie miejsce dla wszystkich, żeby można było przyjść, porozmawiać o problemach wioski i pogawędzić. To miejsce będzie integrowało naszą społeczność, która liczy około 100 numerów.

Sołtys Bożena Maciąg, mieszka w Błoniu od 19 lat. Sołtysuje drugi rok. Jej radość z powodu budowy domu ludowego jest ogromna, ponieważ dziś mieszkańcy spotykają się pod drzewami lub ogrodową altaną. W imieniu swoim i mieszkańców pani sołtys wręczyła gościom drewnianą pamiątkę z wizerunkiem przyszłego domu ludowego. - Kiedy jest jesień i zima brakuje nam tych spotkań - powiedziała sołtys Maciąg. - Brakuje nam spotkań z kołem gospodyń wiejskich, które bardzo prężnie działa.
Plany pani sołtys na wykorzystanie pomieszczeń Domu Ludowego są ogromne. - Chciałabym, aby ten dom ludowy spełniał funkcję społeczną, ale także kulturalną i edukacyjną - zapowiedziała pani sołtys. - Chcemy organizować między innymi warsztaty florystyczne.

Zapowiedzią rychłego wejścia na plac wykonawcy było symboliczne wbicie łopaty. Poseł Marek Kwitek powiedział, że każda społeczność lokalna, nawet ta najmniejsza powinna mieć miejsce, do wspólnych spotkań i rozmów. - Powstanie tego domu ludowego będzie integrowało waszą społeczność, bo wspólnymi działaniami już udowodniliście, że razem można bardzo wiele uczynić - powiedział poseł Marek Kwitek. - Sama miejscowość, która ma tak bogatą historię zobowiązuje do kultywowania tradycji.
Posłowi towarzyszył starosta sandomierski Marcin Piwnik, który pogratulował burmistrz i samorządowi efektywnego podejmowania działań. - Gratuluję za pozyskiwanie pieniędzy, za starania, aby ta gmina piękniała - powiedział starosta Piwnik. - Jestem tu pierwszy raz i jest to miejsce wyjątkowe. Ten budynek na pewno będzie pięknie wyglądał. Takich miejsc teraz jest nam szczególnie potrzeba, w czasach, gdy ta integracja nie jest taka jak kiedyś. Niech ten dom tętni życiem.

Anna Ossowska, przewodnicząca Rady Miejskiej dodała, że rozpoczyna się budowa obiektu strategicznego. Jego powstanie wpłynie także na poprawę życia i komfort mieszkańców, i lokalnej społeczności. - Mam nadzieję, że wpłynie także na waszą aktywność i działania społeczne - dodała przewodnicząca.

Budowa Domu Ludowego w miejscowości Błonie pochłonie 558 tysięcy złotych. Część pieniędzy pochodzi z Funduszu Inwestycji Lokalnych. 220 tysięcy złotych zapewniła gmina Koprzywnica. Zakończenie budowy zaplanowano na koniec listopada.