Mnóstwo darów na licytację XVIII finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

- Niedawno urodziła nam się wnuczka Amelka, która była przebadana na sprzęcie z serduszkami. Dlatego chcemy dać od siebie na Orkiestrę, tyle ile możemy - powiedziała nam Elżbieta Osman, która przekazała na licytację dwuosobowe zaproszenie na weekend do swojego gospodarstwa agroturystyczego w Brodach.

Świeżo upieczona babcia widziała w kieleckiej porodówce przy ulicy Prostej mnóstwo sprzętu z czerwonymi serduchami. Wczoraj przyszła do sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przy "Echu Dnia" w Kielcach prosto z ulicy.

- W radiu usłyszałam, że wciąż zbieracie dary na licytację. Zadzwoniłam do męża i decyzja była szybka. Zapraszamy dwie osoby na weekend w naszym gospodarstwie agroturystycznym "Daleko od Szosy". Termin można wybrać dowolnie do końca kwietnia. Licytujcie jak najwyżej. Nasza wnuczka jest zdrowa, ale innym dzieciom te pieniądze mogą być bardzo potrzebne - tłumaczyła, bo wie, że XVIII Finał to granie dla dzieci z chorobami onkologicznymi.

DARY SENTYMENALNE...

Od serca podarował figurkę z brązu przedstawiającą myśliwego przed polowaniem nadleśniczy Przemysław Jakubiński, szef Nadleśnictwa Daleszyce. Jak wyznał to pamiątka sentymentalna, z którą był związany emocjonalnie. Tym chętniej podarował ją dla dzieci.

Tę figurkę przekazał wczoraj do naszego sztabu Przemysław Jakubiński, nadleśniczy Nadleśnictwa Daleszyce. Myśliwy dmący w róg na polowanie jest dla niego miłą pamiątką, z którą był związany emocjonalnie. Tym chętniej - jak twierdzi - podarował ją właśnie na taki cel.
(fot. Fot. Dawid Łukasik)

Anonimowo przekazali nam przepiękny pastel autorstwa Jadwigi Jackowskiej dwaj panowie. Obraz przedstawiający herbaciane róże jeden z nich przypadkowo kupił na giełdzie staroci w Spale. A potem odkrył jego historię.

- Z tyłu zobaczyłam opis z nazwiskiem Jadwigi Jackowskiej, skontaktowałem się z wybitnym kieleckim artystą Krzysztofem Jackowskim, który potwierdził że jego matka przez całe życie amatorsko malowała. Obraz powstał w 1978 roku w Kielcach. Dodaliśmy z kolegą nową oprawę i przekazujemy go na dobry cel - powiedział nam jeden z darczyńców zastrzegając anonimowość.

Świętokrzyska Baba Jaga, na miotle i w zapasce, to dar od posła Andrzeja Pałysa z Polskiego Stronnictwa Ludowego, który zawsze chętnie wspiera Orkiestrę. - Nie znamy niestety jej autora, ale dla osób związanych z regionem świętokrzyskim na pewno będzie to miły gadżet warty dużych pieniędzy - zapewnił nas Marcin Pacholczak, szef biura poselskiego, który rzeźbę nam przekazał.

...I DARY PRAKTYCZNE
Na licytacje tego Finału w Kielcach trafiły tez dary praktyczne, które mogą pomóc uratować czyjeś życie. Podczas koncertów na ulicy Sienkiewicza, w Galerii Echo i w Kieleckim Centrum Kultury będzie można licytować badanie rezonansem magnetycznym. Pięć badań na najnowocześniejszym sprzęcie firmy General Electric ufundował Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Rezonans Kielce, mieszczący się przy ulicy Zagnańskiej 77 w Kielcach.

Wyjątkowa trawa, rocznik 2006, ze stadionu olimpijskiego w Berlinie, została podarowana przez fana piłki nożnej, aby trafiając do kolejnej takiej osoby, wesprzeć dobrą sprawę.
(fot. Fot. Dawid Łukasik)

- Firma działa od tego roku, wykonujemy badania dla młodzieży i dorosłych, zatrudniamy specjalistów techników i lekarzy radiologów ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. Pomyśleliśmy, że skoro na badanie czeka się w województwie świętokrzyskim kilka miesięcy, możemy przeznaczyć pięć badań na licytację, żeby osoby, które je wylicytują, mogły przeprowadzić te badania w dogodnym dla siebie terminie - mówi Grzegorz Jelonek, członek zarządu Rezonans Kielce.

TAKŻE OD DZIECI

Napracowały się nad wyborem pluszaków, które pójdą na licytacjach jak świeże bułeczki, dwuletnia Zuzia i pięcioletnia Natalka. Ale to jeszcze nie koniec, bo córki pracowników Urzędu Kontroli Skarbowej będą też kwestować ze swoimi rodzicami w niedzielę.

- To chyba jedne z najmłodszych wolontariuszek, które będą kwestować i bardzo chcą to robić. Jak co roku w Orkiestrze Jurka Owsiaka zagra zresztą wielu naszych pracowników. To co dziś przywieźliśmy to dary właśnie od nich - mówiła Jolanta Strojna, rzecznik Urzędu Kontroli Skarbowej w Kielcach.

A ciekawostek tych jest sporo. Największa - polecana biznesmenom - to medal okolicznościowy ze złotego kruszcu wybity na 90-lecie polskiej administracji skarbowej. Podarował go jeden z wieloletnich pracowników, a szef świętokrzyskiego Urzędu Kontroli Skarbowej potwierdził stosownym certyfikatem. Swoje dokumenty ma też fragment zatopionej w szkle murawy z berlińskiego stadionu olimpijskiego, z 2006 roku. Unikat dla fanów piłki nożnej podaje nawet sektor boiska, z którego murawa pochodzi... Sa też długopisy z nadrukiem Urzędu Kontroli Skarbowej i pas odchudzający...

- Mamy też niespodzianki, które będziemy dawać wrzucającym pieniądze do puszek. Ale jakie zdradzimy dopiero w niedzielę - tajemniczo zapowiada Jolanta Strojna.