Chodzi o zajście z początków maja. Mundurowi zauważyli wtedy na ulicy w Połańcu mężczyznę jadącego ścigaczem.
- Motor miał częściowo zasłoniętą tablicę rejestracyjną. Gdy policjanci wezwali motocyklistę do kontroli, ten zaczął uciekać. Popełnił przy tym szereg wykroczeń - przekazywała starszy sierżant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Motocyklista umknął pościgowi, ale policjanci nie dali za wygraną. W ostatni piątek ten sam mundurowy duet zatrzymał w Połańcu do kontroli volkswagena kierowanego przez 22-latka.
- Mężczyzna przyznał, że 10 dni wcześniej to on prowadził ścigacz i wskazał gdzie maszyna się znajduje. Podejrzanemu o niezatrzymanie się go kontroli może grozić nawet pięć lat więzienia - uzupełnia Joanna Szczepaniak.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Ile zarabiają polscy sędziowie?
Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?