Na buskim festynie bawili się i młodzi, i dorośli, atrakcji było co niemiara

- To jest akcja, która została zorganizowana dla mieszkańców. Dla młodzieży, dzieci, wszystkich - ponieważ przesłanie jest jasne: najważniejsze w życiu jest bezpieczeństwo - podkreślił prowadzący imprezę Rafał Paradziej.
Listopadowy festyn na rynku to wspólna inicjatywa Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej i Komendy Powiatowej Policji. Wsparcia udzielili: Urząd Miasta i Gminy, Starostwo Powiatowe, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, Zakład Metalowo-Kotlarski SAS, Harcerska Grupa Ratownicza, Ochotnicza Straż Pożarna w Zbludowicach.

„Bezpieczeństwo” - to słowo odmieniane było w Busku na wszelkie możliwe sposoby. Mówi się, że wiedza najlepiej wchodzi do głowy przez zabawę, więc organizatorzy przygotowali dla publiczności rozmaite konkursy. Można w nich było wygrać atrakcyjne nagrody, choćby koszulki z logo festynu, opaski, stylowe kubki, gadżety. Brylowała młodzież, a nad rynkiem unosiła się „chmura” kolorowych baloników. Do tego pyszne lizaki, cukierki, słodkości, zaś do stoiska z darmową watą cukrową ustawiały się tasiemcowe kolejki.

Efektownie wypadły pokazy przygotowane przez służby mundurowe. Każdy mógł dosiąść czerwonego strażackiego quada albo srebrzystego ścigacza - hondę policyjnej „drogówki”. Nie brakowało chętnych, by obejrzeć od środka wóz gaśniczy, radiowóz czy karetkę pogotowia. Maluchy raz po raz przybijały „piątkę” policyjnemu Koziołkowi Spoko. Fachowy kurs pierwszej pomocy medycznej, z użyciem fantomów, defibrylatorów prowadzili druhowie z Harcerskiej Grupy Ratowniczej. Rozdawano broszury o charakterze profilaktycznym, ulotki i foldery. Na najbardziej aktywnych czekały specjalne prezenty - czujki tlenku węgla. Bardzo na czasie, gdyż rozpoczął się sezon grzewczy, a czad to „cichy zabójca”, który wciąż daje o sobie znać.

W Busku gościli zastępca komendanta wojewódzkiego policji, inspektor Artur Bednarek i zastępca komendanta wojewódzkiego straży pożarnej, brygadier Tomasz Majerczak. Byli pod wrażeniem... bezpieczeństwa, które kręci!
- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego wydarzenia. Myślę, że będzie to z dużym pożytkiem dla bezpieczeństwa w naszym regionie - mówił brygadier Tomasz Majerczak.
- To doskonała okazja, by przekazać młodym ludziom informacje o tym, jak ważna jest troska o bezpieczeństwo, o zasadach udzielania pierwszej pomocy, noszeniu elementów odblaskowych czy choćby przeglądzie urządzeń grzewczych. Systematyczne prowadzenie działań profilaktycznych i edukacyjnych buduje wiedzę, podnosi poziom świadomości zagrożeń - podkreśla poseł ziemi buskiej Michał Cieślak.

Pierwszy festyn udał się na szóstkę, a wiadomo, że będą kolejne. - Chcemy, żeby stał się imprezą cykliczną i znalazł się w kalendarzu wydarzeń. Druga edycja już za rok! - zapowiada brygadier Artur Brachowicz, buski komendant powiatowy straży pożarnej.