Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na scenie rządziły panie

Mateusz Bolechowski [email protected]
Gwiazdą Fiesty była Lilu, która śpiewała w towarzystwie własnego chórku.
Gwiazdą Fiesty była Lilu, która śpiewała w towarzystwie własnego chórku.
Wyjątkowa impreza w Insomnii. Potwierdziło się, że rap ma w Skarżysku wielu fanów. Na Skarlandzkiej Hip-Hop Fieście bawiło się kilkaset osób

Kilkaset osób bawiło się przez wiele godzin w skarżyskim klubie Insomnia. Podczas siódmej Skarlandzkiej Hip - Hop Fiesty scenę opanowały raperki. Gwiazdą wieczoru była wokalistka Lilu.

Kultura hip - hop ma się w Skarżysku dobrze, szczególnie wśród nastolatków. Stąd duża popularność imprez z tą muzyką. Tych nie brakuje, głównie za sprawą miejscowych raperów z formacji Efekt Wujka Karola. Max Młach i Jacek "Ogas" Zając nie tylko tworzą, wydali nawet płytę, ale i organizują koncerty pod wspólną nazwą Skarlandzka Hip - Hop Fiesta. W ostatnią sobotę w skarżyskim klubie Insomnia odbyła się już siódma edycja tej imprezy. Jak można się było spodziewać, zainteresowanie było ogromne. Jak szacują organizatorzy, około 400 osób bawiło się tego wieczoru przy czarnych rytmach.

Spóźniony dzień kobiet
Raperzy z Efektu Wujka Karola tym razem nawiązali do niedawnego Dnia Kobiet i na scenę zaprosili wyłącznie muzyków płci pięknej. Z Poniatowej przyjechała Aghia, ze Starachowic Paola, a gospodarzy reprezentowała Deote. Gwiazdą wieczoru była znana raperka Lilu, którą mogliśmy oglądać w jednej z edycji telewizyjnej Szansy na Sukces. Panie pokazały się z dobrej strony. Aghia pokazała bardziej agresywną formę rapu, Deote, którą z mikrofonem wspierał lokalny nawijacz Fabek, śpiewała o sprawach życiowych, a Paola błysnęła modnym ubiorem. Jak można było się spodziewać, największe owacje dostała Lilu, która, choć, jak przyznała, ubrała się jak nie na tę okazję, bo w sukienkę, dała próbkę swojego charakterystycznego wokalu.

O czym rapują kobiety
Teksty Deote, tegorocznej maturzystki, uczennicy prestiżowego I Liceum im. Juliusza Słowackiego (na nadgarstku wytatuowała sobie kilka nut, bo muzyka jest dla niej tak ważna), były bardzo osobiste. "-To jest moja autonomia i nigdy jej nie oddam, nie ufam ludziom…", czy "Chciałabym się uwolnić od codzienności, co mnie tak przytłacza" to cytaty z jej utworów. Paola na wstępie zaśpiewała o… gorącym kubku i jego zaletach. Lilu pokazała, że potrafi się bawić zarówno muzyką, jak i słowem. Były utwory poważniejsze ("Życie jest krótkie i nie ma na co czekać, liczy się to, co tu i teraz"), jak i zabawne, na przykład piosenka o dziewczynie, która mimo krągłych kształtów wciska się w wąskie dżinsy ("Pewnie musiałaś się zapinać na leżąco, pewnie musiałaś podskakiwać, żeby wciągnąć").

Niezły melanż
Młodzież, głównie z gimnazjów i szkół średnich, bawiła się znakomicie, co od razu zauważyła i pochwaliła Lilu. Atmosferę podgrzały skarżyskie tancerki, choć i tak była gorąca. Kiedy na scenie pojawił się Max Błach, żeby zapowiedzieć kolejną wokalistkę, dziewczyny z widowni wbiegły na nią i całkiem a'propos piosenki Efektu Wujka Karola "Pokaż Sadło" podciągnęły mu koszulkę. Wśród imprezujących można było zauważyć prawdziwych hip - hopowych dandysów, w obowiązkowych pokaźnych czapkach z daszkiem i spodniach z krokiem w kolanach. Był nawet pan w futrze, jak z amerykańskich teledysków. Dziewczęta w większości bardziej dostosowały się do temperatury w klubie i odziane były bardziej skąpo. Dodajmy, że nad bezpieczeństwem imprezy czuwali skarżyscy stróże prawa po cywilnemu. To była udana impreza, choć organizatorzy nie mają póki co planów urządzenia kolejnej fiesty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie