W robieniu świątecznych zakupów jesteśmy coraz rozsądniejsi, ale większość gospodyń domowych twierdzi, że zaoszczędzić się nie da. Tradycyjna Wielkanoc dla czteroosobowej rodziny to przynajmniej 400-500 złotych dodatkowych wydatków. I to bardzo oszczędnie licząc.
DUŻO NA CHEMIĘ
Dużo wydaliśmy albo wydamy na dniach na preparaty do wiosennych porządków, które znacznie podrożały. Litrowy płyn do naczyń - 4 do 9 złotych, płyn do dużych powierzchni - około 7 złotych, spray do mycia szyb - 8 złotych. Tyle samo kosztuje dobre mleczko do czyszczenia, płyn do lakierowania podłóg, jeszcze droższe są płyny z chlorem do toalety.
- Na samą chemię z proszkami i płynami do prania firanek oraz dywanu wydałam prawie 200 złotych - wylicza Marianna Polanowska, która urządza w swoim domu tradycyjne święta. - Sama Wielkanoc będzie bez kulinarnych szaleństw: biały barszcz z kiełbasą, jaja na twardo z majonezem, wędliny i trochę sałatek. Na świąteczny obiad jak zwykle schab ze śliwką, pewnie rosół. Na pewno najdroższe będą ciasta. Planuję przynajmniej kilogramową paschę, sernik, mazurka i babkę. W drugi dzień świąt idziemy na obiad do teściów, ale tak liczę, że wydam około 350 złotych
KIEŁBASA NA PIERWSZYM MIEJSCU
Tradycyjnie na Wielkanoc kupujemy sporo mięsa i wędlin. Za kilogram dobrej szynki trzeba zapłacić od 18 do 30 złotych, w podobnej cenie jest polędwica, nieco tańszy baleron. Żur nie obędzie się bez białej kiełbasy - od 9 do 15 złotych za kilogram oraz wędzonego boczku - od 13 do 18 złotych. Około 13 złotych kosztuje kilogram wędzonych żeberek, świetnych na żur.
- To kiełbasiane święta. Białych i wędzonych kiełbas na Wielkanoc zawsze sprzedajemy najwięcej. Sporym powodzeniem cieszą się wędzonki i wieprzowina, bez których nie ma prawdziwego białego barszczu - Henryka Zychowicz, właścicielka Zakładów Masarskich "Zychowicz" w Daleszycach. - Mniej niż dawniej i niż na Boże Narodzenie sprzedaje się surowego mięsa.
Jednak w tradycyjnych domach kupujemy je i to sporo. Po pierwsze jest taniej, po drugie zdrowiej, po trzecie domowy schab ze śliwką czy karczek pieczony w ziołach smakują lepiej niż kupowane. Kilogram schabu bez kości kosztuje do 20 złotych, karczku około 16 złotych, łopatka 13 złotych. Tańszy jest drób - od 7 złotych za kilogram świeżego kurczaka na świąteczny rosół, po 16 złotych za piersi na kotlety.
CIASTO NIE KAŻDEMU WYJDZIE
Inaczej smakują też domowe ciasta, ale w tym roku będą drogie. Kilogram tłustego białego twarogu kosztuje około 12 złotych, masła pełnotłustego, bo do pieczenia te z domieszką oleju nie nadają się - do 14 złotych. Mąka kosztuje od 1,50 do 2,80 złotego - w zależności od gatunku i sklepu, kilogram zwykłego cukru 3,25 złotego, cukru pudru grubo ponad 4 złote.
- Na dodatek nie każda z pań, choć na co dzień gotuje, potrafi upiec ciasto, bo do tego trzeba "mieć rękę". U nas kilogram babki cytrynowej, nowości wprowadzonej specjalnie na święta, kosztuje 25 złotych. Mazurki, w kształcie dzwonów i pisanek, mamy po 15 złotych za sztukę. Tradycyjnie pieczona strucla z makiem kosztuje 24,50 złotego za kilogram - mówi Katarzyna Sajecka, właścicielka cukierni i kawiarni Sołtyki w Kielcach. - Polecam kupowanie ciast w Wielką Sobotę rano. Żeby nasi klienci mieli wszystko świeże, planujemy pracować całą wcześniejszą noc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?