Pan w czerwonym wdzianku i z długą siwą brodą nie wparował do dzieci przez komin. Wszedł tradycyjnie drzwiami, ale niezapowiedzianie. Była to więc miła niespodzianka, zwłaszcza że przyniósł ze sobą wielki worek pełen prezentów.
Dzieci jednak w mikołajki przygotowane były na tego gościa. Ubrały się na czerwono i założyły czerwone czapeczki, a poza tym zaśpiewały mu radosną piosenkę o reniferach na powitanie. Potem Mikołaj rozdawał prezenty. Najmłodsi dostawali je, ale wpierw musiały wykonać zadania takie jak ozdabianie kartonowej choinki, tworzenie łańcucha z papierowych śnieżynek czy układanie w porządku od największej do najmniejszej czerwonych czapeczek.
QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?
ZOBACZ TAKŻE: Wódz- widowisko o Piłsudskim w Kieleckim Centrum Kultury
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?