Do napadu doszło około godziny 19.30. Do sklepu spożywczego przy kieleckiej ulicy Chorzowskiej wszedł człowiek w kominiarce. Miał przedmiot wyglądający jak broń. Sterroryzował nim ekspedientkę i uciekł zabierając pieniądze.
To w Kielcach drugi napad w ciągu kilku dni. Do poprzedniego doszło we wtorkowe południe w centrum miasta - przy ulicy Dużej. Bandyta maskujący się kapturem i ciemnymi okularami, grożąc przedmiotem wyglądającym jak broń, obrabował wtedy punkt pożyczkowy.
Przypomnijmy, z serią podobnych napadów mieliśmy w Kielcach do czynienia w grudniu 2010 roku. W krótkim czasie obrabowane zostały wtedy apteka, delikatesy, sklep odzieżowy i drogeria. W dzień po tym ostatnim napadzie, policjanci zatrzymali w centrum Kielc 28-latka, który miał przy sobie broń gazową i komórkę skradzioną poprzedniego wieczoru.
Mężczyzna usłyszał zarzuty czterech rozbojów i nielegalnego posiadania broni. Udział w ostatnim z napadów prokuratura zarzuciła też innemu 28-latkowi. Jesienią 2011 roku pierwszy z mężczyzn został skazany na osiem, a drugi na trzy lata więzienia.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?