Grzegorz Tomecki, trener Czarnych:
Grzegorz Tomecki, trener Czarnych:
- To był niezmiernie ciężki mecz. Gra się nam dzisiaj nie układała. Brakowało skuteczności, za dużo kombinowaliśmy. Goście postawili poprzeczkę bardzo wysoko, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty. Po kilku porażkach z rzędu musieliśmy się wreszcie przełamać.
Jesienią podopieczni Grzegorza Tomeckiego przegrali w Alwernii 3:1. W niedzielę wzięli na rywalach rewanż, mimo że swoją grą nie zachwycili. Czarni już w pierwszej połowie mogli ustawić sobie mecz, ale bramka gości była jak zaczarowana. Nie odczarował jej między innymi Gębalski, który tylko w pierwszej połowie miał trzy "setki".
Na przerwę podopieczni Grzegorza Tomeckiego schodzili w minorowych nastrojach, świadomi tego, że cenne punkty zaczynają im uciekać przez palce. Druga połowa znów zaczęła się od ataków gospodarzy, tym razem dużo skuteczniejszych. Skuteczniejsi w 48. minucie Czarni wykonywali rzut rożny. Nogę do wrzutki dostawił Kajda i było 1:0. Radość zespołu trwała krótko, bo w 56. minucie było już 1:1. Nieudany atak zamienił się w kontrę a gapiostwo obrońców wykorzystał Cecuga, który strzałem w długi róg nie dał szans Danielowi.
W 63. minucie byłoby już po meczu, ale Daniel kapitalnie obronił sytuację sam na sam. W ostatnim kwadransie Grzegorz Tomecki postawił wszystko na jedną kartę. Czarni przypuścili szturm na bramkę Alwernii, ale bili głową w mur. Brakowało przede wszystkim dokładnych podań. Ostatnia akcja meczu przesądziła o zwycięstwie Czarnych. W doliczonym czasie gry Korona postanowił jeszcze raz wrzucić piłkę w pole karne. Futbolówkę posłał idealnie na głowę Gębalskiego, ten zgrał na środek do wbiegającego Janowskiego, a ten z zimną krwią wpakował piłkę do siatki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?