W Wielką Sobotę nasze trzecioligowe drużyny piłkarskie rozegrają 21. kolejkę spotkań. Naprzód Jędrzejów na własnym stadionie zagra z Lubrzanką Kajetanów, a Wierna Małogoszcz na wyjeździe z Czarnymi Połaniec. Spotkania te rozpoczną się o godzinie 15.
W poprzedniej kolejce Wierna zaledwie zremisowała na własnym boisku z Hetmanem Włoszczowa 1:1, a Naprzód przegrał na wyjeździe z MZKS Alwernia 0:1.
WALKA O KOMPLET PUNKTÓW
W sobotę o godzinie 15 Naprzód podejmował będzie w Jędrzejowie Lubrzankę Kajetanów. To będzie pierwszy mecz w rundzie wiosennej, który podopieczni trenera Sławomira Grzesika rozegrają na własnym obiekcie. Pierwszy mecz tej rundy został przełożony z powodu złego stanu boiska. W rundzie jesiennej mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się wysokim zwycięstwem jędrzejowskiego zespołu 7:0. Bramki dla Naprzodu zdobyli: Tomasz Puchrowicz z karnego, Mateusz Fryc, Grzegorz Samburski, Mateusz Kubicki, Łukasz Gajda oraz Marcin Rusin. Samobójcze trafienie w 45 minucie spotkania zaliczył Grzegorz Jagodzki z Lubrzanki. To wysokie zwycięstwo było pierwszym, jakie odnieśli w poprzedniej rundzie piłkarze z Jędrzejowa.
MA PROBLEMY Z SERCEM
Obecnie oba zespoły są sąsiadami w trzecioligowej tabeli. Zespół z Kajetanowa zajmuje 16 miejsce z dorobkiem 14 punktów, Naprzód z jedynym punktem więcej zajmuje pozycję 15. W sobotnim spotkaniu nie zagra Grzegorz Samburski, u którego po badaniach lekarskich stwierdzono problem z sercem.
Będzie miał dłuższą przerwę w grze, podczas której poddany będzie stałej obserwacji lekarzy. Do gry powrócą za to Tomasz Puchrowicz, który pauzował w meczu z Alwernią z powodu żółtych kartek, a także Łukasz Gajda, Łukasz Gągorowski oraz Tomasz Styczeń, którzy w tym tygodniu trenowali już z pełnym obciążeniem. Trener Sławomir Grzesik zapowiada walkę o komplet punktów w sobotnim spotkaniu, dzięki którym on i jego podopieczni spędzą święta w dobrych nastrojach.
WIERNA BEZ ROGALI
Piłkarze Wiernej w Wielką Sobotę zagrają na wyjeździe z Czarnymi Połaniec. Z powodu kartek wypada Michał Rogala, po pauzie z tego powodu wraca natomiast Robert Bętkowski. -Niepewny jest jeszcze występ Pawła Bienia, który wraca do pełnej dyspozycji po kontuzji - mówi trener Michał Borowski, który wspólnie z Mariuszem Lnianym prowadzi zespół Wiernej.
-Jest niedosyt po meczu z Hetmanem. Zremisowaliśmy, punkty nam uciekły, musimy o nie powalczyć w meczu wyjazdowym - dodaje Michał Borowski. -Czarni na pewno są lepszą drużyną od Hetmana, ale my z takimi zespołami, które grają ofensywnie, lepiej sobie radzimy. Czas zacząć zdobywać trzy punkty, bo jak na razie mamy na koncie dwa remisy - mówi trener Borowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
