[galeria_glowna]
Gromkimi brawami przyjęto występ teatru "Grope423", który na scenie teatru Żeromskiego pokazał "Damy i huzary" Fredry. Pojawienie się każdego aktora przyjmowane było brawami i śmiechem - trudno się dziwić: na scenie występowali nauczyciele a na widowni zasiadali uczniowie i przyjaciele liceum imienia Hanki Sawickiej.
- Trochę zazdrościliśmy uczniowskiemu teatrowi "Panika", który każdego roku występuje na profesjonalnej scenie więc przyjęliśmy nazwę Grope 423 czyli grono pedagogiczne i numery liceum oraz gimnazjum - wyjaśniała polonistka Jadwiga Kuchinka. To ona prowadzi uczniowski teatr i to ona namówiła kolegów do występu.
- Rozmowy ze mną zaczęły się od dociekania czy się zgodzę - opowiadał fizyk Witold Jachowicz, który grał majora huzarów.
Dla wszystkich nauczycieli ta propozycja była ogromnym zaskoczeniem, ale ponieważ grono ma poczucie humoru zgodziło się. - Zależało mi by na scenie reprezentowany był każdy przedmiot - tłumaczy reżyserka.- Proponowałam role dopasowując osobowości.
Udało się świetnie, stąd tak radosne powitania każdego wchodzącego: Michała Ćwierza - nauczyciela religii, który był rotmistrzem, wuefisty Grzegorza Durleja odtwarzającego przystojnego porucznika czy nauczyciela Roberta Kozieła w roli Grzegorza. Ksiądz Krzysztof Cebula grał siebie samego. Matematyczka Anna Dygas była krewką Anielą a jej siostrami historyczka Sylwia Szymańska i wodząca rej: polonistyka Małgorzata Kaszuba. Mądrą i piękną Zosią, którą matka chciała wydać za mąż za starego wuja została anglistka Mirosława Wojciechowska. Panny służące grały Ewa Giemza-Głodkowska, Małgorzata Gaj i Agnieszka Zielińska uczące geografii, i chemii.
- Specjalnie wybrałam sztukę Fredry by było dowcipnie, trochę pieprznie - przyznaje Jadwiga Kuchinka. I ona jest pełna podziwu dla kolegów. Witold Jachowicz nie kryje, że nauczenie się roli nie było łatwym zadaniem. - W fizyce więcej się myśli i liczy niż powtarza, ale na próbach byliśmy tak musztrowani, że nie było wyjścia.
A próby zaczęły się w grudniu. Aktorzy sami popracowali nad kostiumami a w czasie premiery, mimo tremy świetnie się bawili.
Uczniowie nie kryli zaskoczenia. - Wiedzieliśmy, ze coś się szykuje, ale nie wiedzieliśmy, że to będzie coś takiego - mówili już po spektaklu nie kryjąc uznania. Aktorzy i reżyser otrzymali mnóstwo gratulacji. A na początku czerwca szkoła zaprasza na spektakl w wykonaniu uczniowskiego teatru Panika -oparty na musicalu Metro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?