MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nida Pińczów na razie trenuje bez Szafrańca, Sadowskiego i Ryńskiego

dor
Marcin Szafraniec (z prawej) na razie nie trenuje z czwartoligowym Towarzystwem Sportowym 1946 Nida Pińczów
Marcin Szafraniec (z prawej) na razie nie trenuje z czwartoligowym Towarzystwem Sportowym 1946 Nida Pińczów Dorota Kułaga
Piłkarze Towarzystwa Sportowego 1946 Nida Pińczów pod okiem trenera Cezarego Ruszkowskiego szlifują formę na rundę wiosenną rozgrywek w czwartej lidze.

- Trenujemy na boisku, w hali i w siłowni. Na razie trzy razy w tygodniu, ale w czasie ferii będę chciał przeprowadzać cztery treningi. Pierwszy sparing mamy zaplanowany na 4 lutego. Na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Kielcach zmierzymy się z Bronią Radom. Mecz rozpocznie się o godzinie 16 - powiedział nam Cezary Ruszkowski, trener czwartoligowej drużyny z Pińczowa.

Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to z zespołem Nidy tre-ningów póki co nie podjęli Marcin Sadowski i Krystian Ryński. W zajęciach na razie nie uczestniczy także Marcin Szafraniec. Być może później dołączy do drużyny prowadzonej przez trene-ra Cezarego Ruszkowskiego.

- Nowych zawodników w naszej kadrze na razie nie ma. Trenujemy w „starym” składzie. Prowadzimy rozmowy z kilkoma piłkarzami. Mam nadzieję, że uda nam się jej sfinalizować i tym samym wzmocnić zespół przed rundą wiosenną, zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Siła ataku musi być mocniejsza - powiedział nam trener Nidy Cezary Ruszkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie