MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nidzica Dobiesławice ostatecznie na ósmym miejscu

(kar)
 Jest szansa, że w następnym sezonie klasy A trenerem Nidzicy Dobiesławice nadal będzie Stanisław Gruchała.
Jest szansa, że w następnym sezonie klasy A trenerem Nidzicy Dobiesławice nadal będzie Stanisław Gruchała. Kamil Markiewicz
W weekend rozegrana została ostatnia kolejka drugiej grupy klasy A. Nidzica Dobiesławice sezon miała zakończyć wyjazdowym spotkaniem z OKS Opatów.

Nasza drużyna jednak nie pojechała na mecz, ponieważ nie zdołała zabrać składu. Rozstrzygnięciem spotkania zajmie się Wydział Gier Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej, ale trudno się spodziewać innej decyzji, jak walkower na korzyść opatowskiej ekipy.

Ostatecznie zespół z Dobie-sławic, który jeszcze trzy tygodnie temu walczył o miejsca premiowane awansem do klasy okręgowej, zajął ósme miejsce w tabeli z dorobkiem 37 punktów.

Przed nowym sezonem zespół z Nidzicy ma zostać przebudowany. W związku z tym pojawiła się szansa, że drużynę nadal będzie prowadził trener Stanisław Gruchała. - Zapowiedziałem, że z takim zespołem, jak obecnie, pracował nie będę. Mam zamiar rozmawiać z włodarzami klubu o przyszłości. Jeśli będę miał wpływ na to, kto będzie grał w przyszłym sezonie, to rozważę możliwość prowadzenia dalej drużyny. Oczywiście będę wymagał od zawodników, żeby byli z zespołem na dobre i na złe, bo z tym bywał problem. Musimy wszystko poukładać, bo w tym sezonie mogliśmy zająć znacznie wyższe miejsce - powiedział Stanisław Gruchała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie