Sąsiedzi i policjanci pomogli człowiekowi, który nie mógł się ruszyć
W czwartek do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie zadzwonili mieszkańcy gminy Michałów. Niepokoili się o swojego 52-letniego znajomego – samotnie mieszkający mężczyzna niedawno opuścił szpital. Ludzie się bali, że coś mu się stało, bo od dwóch dni go nie widzieli.
- Policjanci pojechali na miejsce, ale nikt im nie otwierał drzwi. Poprosili o pomoc strażaków, dzięki którym udało się siłowo wejść do mieszkania – opowiada Damian Stefaniec, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Pińczowie.
Okazało się, że czujność nie zwiodła sąsiadów. 52-latek leżał na łóżku, nie był w stanie się podnieść. Był wychłodzony i osłabiony. Zajęła się nim załoga wezwanej na miejsce karetki pogotowia.
Gdzie szukać pomocy?
Numery alarmowe służb ratunkowych:
112
997 (policja)
998 (straż pożarna)
999 (pogotowie ratunkowe)
Połączenia z numerami alarmowymi są bezpłatne
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?