MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie daj się wirusowi HIV

Iza BEDNARZ [email protected]
O zagrożeniu HIV trzeba ciągle mówić, przypominać, edukować - dziś obchodzimy Światowy Dzień AIDS.

Nie bierzemy poważnie możliwości zakażenia się wirusem HIV i zachorowania na AIDS. Wciąż uważamy, że zagrożenie dotyczy homoseksualistów i narkomanów, tymczasem najwięcej zakażeń notuje się wśród osób heteroseksualnych. Pojawiały się nowe sposoby zarażenia.

Dziś Światowy Dzień AIDS. Jak wynika ze statystyk Państwowego Zakładu Higieny w Polsce od 1985 roku do 2010 r. wykryto ponad 13 tysięcy zakażeń. Obecnie - 15 tysięcy. Kolejne 20 tysięcy osób nie wie o swoim zakażeniu. W statystykach województwo świętokrzyskie nie wygląda najgorzej. Współczynnik zakażeń HIV jest u nas dwukrotnie niższy (0,79 na 100 tys. mieszkańców) niż średnia zapadalność dla Polski. Od 1990 roku potwierdzono w świętokrzyskim zakażenie wirusem HIV u 116 osób, ale jak szacują epidemiolodzy, liczba ta może sięgać 200-300 osób. Jak informuje Edyta Laurman-Jarząbek, doradca HIV/AIDS i koordynator Punktu Konsultacyjno-Diagnostycznego w Kielcach, tylko w tym roku potwierdzono w naszym regionie 13 nowych przypadków zakażenia HIV, z czego dwie osoby zachorowały na AIDS.

Młodzi ryzykanci

Zakażenia HIV dotykają głównie osób młodych, heteroseksualnych, a rozprzestrzeniają się głównie poprzez kontakty seksualne. W tym roku w Kielcach przebadało się już prawie 600 osób, głównie młodych mężczyzn w wieku 20 - 29 lat i 30 - 39 lat. Wśród badających się dominują panowie o orientacji heteroseksualnej, którzy uprawiali seks z przygodnymi partnerkami. Pojawia się też coraz liczniejsza grupa młodych mężczyzn, którzy mimo orientacji heteroseksualnej podejmują kontakty homoseksualne.

- To poszukiwacze nowych doznań, znudzeni konwencjonalnym seksem - mówi Edyta Laurman-Jarząbek. Średnio w miesiącu do punktu zgłasza się kilku takich panów. - Zwykle do ryzykownych zachowań dochodzi na imprezie, często pod wpływem alkoholu, a dopiero potem przychodzi strach. Dopiero po trzech miesiącach od kontaktu można wykluczyć lub potwierdzić zakażenie wirusem HIV.
Czasem wystarczy jeden przypadkowy kontakt seksualny. - Diagnozowaliśmy już 20-letniego chłopaka, który raz uprawiał seks oralny z mężczyzną i zakaził się HIV - mówi koordynatorka.

Mamy się badają

Wszystkie kobiety planujące macierzyństwo lub już będące w ciąży, powinny wykonywać testy na obecność wirusa HIV. Beata Szczepanek, rzecznik prasowy świętokrzyskiego oddziału NFZ informuje, że kobiety w ciąży mogą poprosić swojego lekarza o skierowanie na test HIV. - Jeżeli on uzna, że kobieta mogła zostać narażona na zakażenie wirusem HIV, powinien skierować ją do placówki, z którą jego przychodnia ma podpisaną umowę - dodaje.

- Kobiety w ciąży coraz chętniej się badają - potwierdza Laurman- Jarząbek. Co miesiąc do Punktu Konsultacyjno-Diagnostycznego zgłasza się kilkanaście mam. - Ich partnerzy uważają, że skoro partnerka się przebadała, oni już nie muszą.

W badaniach przeprowadzonych na próbie dorosłych Polaków na temat świadomości HIV/AIDS, 40 procent badanych wiedziało, że po ryzykownym zachowaniu trzeba wykonać test na HIV, ale gotowych na takie badanie było tylko 20 procent. - Brakuje nam odwagi do wzięcia odpowiedzialności za swoje postępowanie, boimy się, co z nami będzie, jeśli rzeczywiście zostaliśmy zakażeni - mówi Laurman-Jarząbek.

Tak można się zakazić

Wirusem HIV można się zakazić przez stosunek seksualny bez prezerwatywy. Ryzyko zakażenia jest większe, gdy mężczyzna przekazuje wirusa kobiecie. Istnieje ryzyko zakażenia wirusem HIV podczas stosunku oralnego, bo wirus może wniknąć przez pęknięcia czy małe ranki śluzówki w ustach i na dziąsłach partnera. Można zakazić się wykonując tatuaż, piercing, akupunkturę, jeśli narzędzia nie zostały wysterylizowane. Również używając tej samej strzykawki i igły, co inna osoba.

Ryzyko zakażenia istnieje przy udzielaniu pierwszej pomocy, gdy poszkodowany krwawi. Zawsze należy używać jednorazowych rękawiczek lub zwykłych foliowych woreczków.

- Pojawiły się również przypadki zakażeń wśród młodych chłopaków, którzy trenują na siłowniach i wstrzykują sobie sterydy. Wprawdzie wiedzą, że nie wolno używać tej samej igły, ale przepłukuja strzykawki, której używał kolega - mówi Edyta Laurman - Jarząbek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie