Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zapomnijmy Katynia. Pierwsze pamiątki po ofiarach zbrodni już trafiły do IPN

Marek Maciągowski
Kartka przysłana do rodziny przez Stanisława Rabieja, urodzonego w Brzezinach koło Morawicy, posterunkowego policji państwowej, zamordowanego w Miednoje
Kartka przysłana do rodziny przez Stanisława Rabieja, urodzonego w Brzezinach koło Morawicy, posterunkowego policji państwowej, zamordowanego w Miednoje
Kielecka delegatura Instytutu Pamięci Narodowej przygotowuje publikację poświęconą ofiarom zbrodni katyńskiej z naszego regionu. Apeluje do mieszkańców o udostępnienie dokumentów i pamiątek po swoich bliskich, którzy zginęli na Wschodzie.

WAŻNE

WAŻNE

Pracami nad przygotowaniem wydawnictwa kieruje Marek Jończyk. Można się z nim kontaktować telefonicznie nr. 0-41 340-50-66 lub przez sekretariat kieleckiej delegatury IPN 0-41-340-50-50.

Z naszym regionem (w granicach z okresu II Rzeczpospolitej) związanych było 2354 ofiar zbrodni katyńskiej. 1304 osoby były stałymi mieszkańcami województwa. Najczęściej byli to oficerowie rezerwy na co dzień pracujący jako nauczyciele, urzędnicy i przedstawiciele innych wolnych zawodów. Wielu związanych było z naszym regionem służbą w garnizonach wojskowych i w komisariatach policyjnych. Olbrzymie były straty wśród funkcjonariuszy Policji Państwowej i Służby Więziennej.

Album pamięci

Liczba ofiar z przedwojennego województwa kieleckiego stanowi 11% ogółu pomordowanych na Wschodzie. Choć stawia to świętokrzyskie na piątym miejscu w kolejności wśród 16 województw II Rzeczypospolitej, dotychczas nie powstało wydawnictwo dokumentujące związki Katynia z Kielecczyzną.

- Chcemy uzupełnić te lukę i przypomnieć jak najwięcej ofiar zbrodni w specjalnym wydawnictwie albumowym. Będzie to album pamięci o osobach, które zostały zamordowane - mówi Leszek Bukowski, naczelnik kieleckiej Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej.

Historycy instytutu dokumentują wszelkie informacji o mieszkańcach Kielecczyzny i ich związkach z Katyniem.

Cenne dokumenty

Na apel o udostępnienie dokumentów skierowany do rodzin poległych zgłosiły się już się już pierwsze osoby, udostępniające pamiątki i przekazujące informacje o swoich bliskich, którzy zginęli na Wschodzie. Dotychczas Delegatura IPN w Kielcach w kontekście przygotowywanej na 70 rocznice zbrodni katyńskiej publikacji i wystawy pozyskała materiały dotyczące 51 osób - więźniów Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska zamordowanych i pochowanych następnie w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Patrząc na skalę i liczbę ofiar z naszego regionu jest to ciągle liczba symboliczna.
- Wszystkie dokumenty i informacje są dla nas bardzo cenne. Wykorzystamy je w przygotowywanej przez naszą delegaturę księdze pamięci. Chcemy przypomnieć i pokazać twarze pomordowanych. Dlatego szczególnie cenne są dla nas dokumenty: zdjęcia, kartki, pamiątki osobiste, które będą ilustrować album - mówi Marek Jończyk, zajmujący się przygotowaniem publikacji.

Przypomnijcie swoich bliskich

Delegatura kielecka Instytutu Pamięci Narodowej apeluje o zgłaszanie się osób, których członkowie rodzin zginęli w Katyniu. Chodzi o informacje, ale także o udostępnienie pamiątek: zdjęć, listów, które pozostały. Po skopiowaniu zostaną one od razu zwrócone właścicielom.

- Apelujemy do rodzin tych, którzy zginęli na Wschodzie by skontaktowali się z nami, udostępnili do wykorzystania swoje wspomnienia lub dokumenty, które zreprodukujemy i oddamy. Mamy bardzo dobre kontakty ze Stowarzyszenie Rodzina Katyńska, której członkowie przekazali nam wiele materiałów. Ale cenny będzie każdy inny kontakt - mówi Marek Jończyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie