Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niechlubny rekord. Świętokrzyskie w czołówce... wypalania traw. Znamy koszty strażackich działań. Zobaczcie zdjęcia

Elżbieta Zemsta
Elżbieta Zemsta
Pożar lasu w powiecie włoszczowskim. Więcej na kolejnych zdjęciach
Pożar lasu w powiecie włoszczowskim. Więcej na kolejnych zdjęciach PSP Włoszczowa
Ponad 4 miliony 370 tysięcy litrów wody wylano już podczas akcji gaszenia traw w tym roku w regonie świętokrzyskim. Strażacy biją na alarm i informują, że w Polsce nasz region jest w czołówce liczby wyjazdów do pożarów traw. A szczyt sezonu dopiero przed nami!

Pożary traw w Świętokrzyskiem

Co weekend liczba wyjazdów do pożarów traw nie maleje. Od soboty 26 marca do końca niedzieli, 27 marca strażacy interweniowali przeszło 320 razy. To naprawdę olbrzymie liczby.

- Spaleniu uległo aż 200 hektarów nieużytków – mówi starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy świętokrzyskiego komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Od początku roku do płonących, suchych traw na nieużytkach wyjeżdżano już prawie 2150 razy, poszkodowanych zostało dziewięć osób. Zwykle byli to ci sami, którzy rozniecili ogień chcąc bezmyślnie i szybko wyczyścić teren z suchych pozostałości po zimie.

Pożar w Szydłowie - ogień z traw przeniósł się na budynki

Niekontrolowany pożar roznosił się na olbrzymie obszary zajmując często budynki i domostwa. Tak było w ubiegły tygodniu w Szydłowie w powiecie staszowskim. 71-latka wypalając gałęzie roznieciła ogień, który następnie przeniósł się do sąsiada powodując u niego potężny pożar, który strawił budynki o wartości przeszło 200 tysięcy złotych. Kobieta z poparzeniami trafiła do szpitala.
Czytaj więcej:

W powiecie buskim ogień gaszony z samolotu

Z kolei w niedzielę, 27 marca na terenie powiatu buskiego ogień z pochłonął teren ponad 15 hektarów nieużytków, wszedł do lasu, gdzie spłonęły dwa ary terenu. Użyto samolotu gaśniczego, dromader dokonał kilku zrzutów, aby zatrzymać płomienie.
Czytaj więcej:

- Od początku roku pożar objął już ponad 1200 hektarów pól, lasów i łąk – wylicza Marcin Bajur i dodaje: - W całym kraju nasz region jest w niechlubnej czołówce, jeśli chodzi o wypalanie traw. Statystyki pokazują także, że apogeum tego procederu przypada na kwiecień. Prosimy o rozwagę i o zaniechanie zgubnych praktyk wypalania traw – apeluje.

Koszty gaszenia pożarów traw

Koszty związane z akcjami podejmowanymi przy pożarach traw są olbrzymie. Strażacy zawsze podkreślają, że w czasie, gdy jeżdżą do podpaleń traw, ich obecność mogłaby być niezbędna przy zdarzeniach dotyczących ratowania zdrowia bądź życia. Dochodzą też czysto materialne wyliczenia, który przyprawiają o zawrót głowy.

- Od początku roku do gaszenia pożarów traw zużyto już 4 miliony 375 tysięcy litrów wody. To tyle co 175 cystern i równowartość 1,25 basenu olimpijskiego – zaznacza starszy kapitan Bajur.

Strażacy gaszą trawy już łącznie 93 dni, w działaniach wzięło udział 20 429 ratowników. - Należy także zaznaczyć, że do kosztów, które są trudne do oszacowania, dojdą na pewno te związane z paliwem, amortyzacją i naprawą uszkodzonego sprzęt, ale również i wypłaty odszkodowania dla poszkodowanych. Co warto podkreślić to to, że w czasie pożarów dochodzi do ogromnego zatrucia powietrza, co powoduje choroby, które często dają o sobie znać dopiero po wielu latach – wyjaśnia Marcin Bajur.

Zobaczcie galerię z pożarów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie