Nieoczekiwana zmiana miejsc

Sprawy dotyczące zmian na najwyższych fotelach w buskiej straży pożarnej niemal do ostatniej chwili starano się trzymać w głębokiej tajemnicy. Wczoraj w południe wszystko się wydało. - To historyczny zwrot w strukturze kierowniczej komendy - oznajmił o godzinie 12.18 zastępca komendanta świętokrzyskiego Zbigniew Muszczak, który przyjechał do Buska, aby przeprowadzić procedury związane z odwołaniem dotychczasowego oraz mianowaniem nowego szefa placówki. Nieoczekiwana zmiana miejsc - tak komentuje się decyzje o przeniesieniu Grzegorza Jankowskiego do pełnienia służby w Pińczowie i powołaniu Kazimierza Ścibiło na stanowisko komendanta w Busku Zdroju.

- Byłem trochę zaskoczony decyzją o przeniesieniu do Pińczowa - nie ukrywał Grzegorz Jankowski. - Nie wiem, być może ma to również związek z budową nowej strażnicy. Traktuję to jako nowe wyzwanie. Buską komendę zostawiam w dobrej sytuacji finansowej, nie zadłużoną, z dobrymi ludźmi. Mam nadzieję, że mój następca to uszanuje - dodał eks-komendant na kwadrans przed oficjalnym przekazaniem władzy.

Nowym szefem buskich strażaków został starszy kapitan Kazimierz Ścibiło. Do tej pory pełnił funkcję dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, co w praktyce oznaczało, że był "numerem trzecim" w strukturach komendy. Na razie otrzymał nominację na okres sześciu miesięcy - po tym "czasie próby" komendant świętokrzyski powierzy mu prawdopodobnie pełnienie obowiązków na stałe.

- Dziękuję za zaufanie. Mam nadzieję, iż podczas tych sześciu miesięcy zdołam udowodnić, że zasługuję na sprawowanie tej zaszczytnej i odpowiedzialnej funkcji - deklarował Kazimierz Ścibiło, notabene... najmłodszy komendant straży pożarnej w województwie świętokrzyskim.

Ceremoniał w sali konferencyjnej strażnicy przy ulicy Waryńskiego trwał niespełna kwadrans. Odbyło się również spotkanie ze starostą Jerzym Kolarzem, po czym obydwaj komendanci rozpoczęli normalną służbę. Kazimierz Ścibiło w Busku, Grzegorz Jankowski w Pińczowie.

Nie jest to jednak koniec zmian personalnych na najwyższych fotelach strażackich w regionie Ponidzia. We wtorek, 7 września, zostanie uroczyście pożegnany kazimierski komendant, starszy brygadier Marian Stoczkiewicz, który zdecydował się odejść na emeryturę. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, nowym szefem kazimierskiej placówki ma zostać młodszy brygadier Mirosław Ciepiela, pracujący do tej pory w Komendzie Powiatowej w Staszowie.

Z Buska do Pińczowa

Młodszy brygadier Grzegorz Jankowski ma 46 lat, mieszka w Busku Zdroju. Jest żonaty, ma dwie córki. Służbę w straży pożarnej rozpoczął w sierpniu 1980 roku - najpierw w Busku, a od 1988 roku był komendantem rejonowym Straży Pożarnej w Chmielniku. W 1992 roku objął funkcję dowódcy buskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Od 1999 roku zasiadał na fotelu komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Busku Zdroju. Od 1 września 2004 roku kieruje komendą powiatową w Pińczowie.

Z Buska... do Buska

Starszy kapitan Kazimierz Ścibiło ma 33 lata, mieszka w Busku Zdroju. Jest żonaty, ma trzy córki. Po ukończeniu Szkoły Aspirantów Pożarnictwa w Krakowie w 1992 roku rozpoczął służbę w buskiej straży pożarnej. Najpierw jako dyżurny operacyjny powiatu, od 1999 roku pełnił funkcję dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. 1 września 2004 roku został powołany na stanowisko komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Busku Zdroju.