Świadkami wypadku byli dwaj mężczyźni jadący innym autem w kierunku Zagnańska, których jadący z przeciwka saab o mało nie zmiótł z drogi. To oni wezwali pomoc, która przyszła bardzo szybko. Służby ratownicze zastały poza drogą roztrzaskany samochód i na fotelu pasażera mężczyznę uwięzionego przez pogięte blachy karoserii. Kierowca stał na poboczu. Policjantów poprosił, by ratowali jego kolegę. W tym czasie strażacy z użyciem pneumatycznego sprzętu usiłowali wydobyć ciężko rannego i przekazać go oczekującej obok załodze "erki".
Policjanci zbadali na trzeźwość 29-letniego kielczanina, kierowcę saaba. Wynik to około 2 promile alkoholu. Jeden z obecnych policjantów rozpoznał w nim legitymowanego przez siebie poprzedniego dnia, siedzącego wtedy na ławce podpitego mężczyznę. Prowadzący saaba jak się okazało też odniósł obrażenia, więc do szpitala odjechał kolejną karetką. Przed wypadkiem musiał dać popis bardzo ostrej jazdy, bo samochód pozostawił ślady na drzewie powyżej 2 metrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?