Niesamowite! W Świętokrzyskim Centrum Onkologii w operacjach płuc lekarzom pomaga robot da Vinci. Zobaczcie zdjęcia z zabiegu

Pierwsze operacje torakochirurgiczne z wykorzystaniem systemu robotycznego da Vinci zostały przeprowadzone w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w czwartek i piątek, 22 i 23 lutego tego roku, u dwojga pacjentów z rakiem płuca.

Liderem zespołu operacyjnego był profesor Paweł Rybojad, specjalista chirurgii klatki piersiowej, kierujący Kliniką Chirurgii Klatki Piersiowej. Lekarzem asystującym operatorowi była doktor Aleksandra Czarnecka, specjalista chirurgii klatki piersiowej. Przebieg zabiegów obserwował doktor Michał Wiłkojć, specjalista chirurgii klatki piersiowej z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej, Metabolicznej i Torakochirurgii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.

Zobacz zdjęcia:

Wykorzystanie robota w torakochirurgii jest nowością w Polsce. Pierwszą tego typu operację wykonał w 2022 roku doktor Michał Wiłkojć. W asyście robota operują także torakochirurdzy w Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Świętokrzyskie Centrum Onkologii jest trzecim ośrodkiem w Polsce, który wdrożył takie zabiegi.

- To historyczny moment w Świętokrzyskim Centrum Onkologii, ponieważ dzięki technice robotycznej zespół lekarzy dokonał pierwszych zabiegów przy pomocy robota da Vinci. Cieszę się, że nasi pacjenci będą mogli korzystać z najnowszych metod leczenia - mówił profesor Stanisław Góźdź, dyrektor kieleckiej Onkologii.

Jak ocenia profesor Paweł Rybojad, zastosowanie robota w operacjach raka płuca pozwala chirurgowi operować z niezwykłą precyzją i przede wszystkim z taką widocznością operowanych zmian jakby oglądał je pod mikroskopem.

- Robot porusza wszystkimi ramionami odwzorowując ruchy ręki, ale jest w środku pacjenta i swoją malutką robotyczną ręką może dotrzeć dokładnie w to miejsce, w którym chirurgowi zależy na największej precyzji – mówi torakochirurg. Precyzja działania i możliwość dotarcia do najgłębiej położonych tkanek umożliwia również bardzo dokładne usunięcie zmian nowotworowych, szczegółowe ustalenie zaawansowania procesu nowotworowego i lepsze planowanie ewentualnej terapii uzupełniającej. Pacjent szybciej dochodzi do siebie po takiej operacji.

Zobacz zdjęcia:

- Chcę pogratulować Świętokrzyskiemu Centrum Onkologii wprowadzenia chirurgii małoinwazyjnej z użyciem systemu robotycznego. Zabiegi te pozwalają na szybszy powrót do zdrowia pacjentów. Odbywają się poprzez niewielkie cięcia, dzięki czemu chorzy są szybciej uruchomieni, a ryzyko powikłań pooperacyjnych jest znacznie mniejsze i czas dojścia do pełnej sprawności jest szybszy - mówił doktor Michał Wiłkojć.

Doktor Aleksandra Czarnecka dodała, że choroba nowotworowa jest mocnym przeciwnikiem, więc do walki trzeba się przygotować na najwyższym poziomie. - Robot jest narzędziem umożliwiającym bardzo precyzyjną pracę. Niweluje komplikacje pooperacyjne u chorego, który i tak jest pod względem fizycznym i psychicznym mocno obciążony samym piętnem choroby nowotworowej - tłumaczyła.

Podczas wykonanych zabiegów zostało również zastosowana krioanalgezja - działanie przeciwbólowe polegające na zamrażaniu nerwów międzyżebrowych, które zaopatrują bólowo ścianę klatki piersiowej i skórę, aby zmniejszyć u pacjentów ból pooperacyjny. Zastosowane działanie przeciwbólowe utrzymuje się przez kilka miesięcy, w związku z tym pacjenci nie tylko łatwiej dochodzą do siebie po zabiegu operacyjnym, ale mogą niezwłocznie rozpocząć rehabilitację pooperacyjną.

W Świętokrzyskim Centrum Onkologii wykonywanych jest rocznie około 100 dużych leczniczych operacji u chorych z rakiem płuca, ponadto w ośrodku wykonywane są również mniejsze zabiegi w celu rozpoznania lub usunięcia przerzutu oraz paliatywne. Pacjent z rakiem otrzymuje kompleksowe leczenie, zarówno chirurgiczne, jak i uzupełniające oraz rehabilitację i pomoc psychologiczną.

W Polsce co roku rozpoznaje się ponad 21 tysięcy nowych zachorowań na raka płuca. Największy odsetek zachorowań przypada pomiędzy 60-80 rokiem życia. Nowotwór pojawia się na ogół bezobjawowo, często jest wykrywany przypadkowo. Sieje ogromne spustoszenie, co roku powoduje zgon ponad 20 tysięcy osób w Polsce. – Mamy nadzieję, że dzięki zastosowaniu tych małoinwazyjnych i niezwykle precyzyjnych zabiegów poprawi się jakość leczenia i komfort życia pacjentów z rakiem płuca – mówi profesor Paweł Rybojad.