Niezwykła akcja w Suchedniowie. Zamiast wulgaryzmów - murale z ptakami (ZOBACZ ZDJĘCIA)

Bazgroły na murach i ścianach budynków to problem chyba każdego polskiego miasta. Do tej pory nikomu nie udało się skutecznie z tym walczyć, a szkoda. Najczęściej - wnioskując z napisów, autorami mało oryginalnych haseł są kibice piłkarskich drużyn. W Suchedniowie najwięcej wulgarnych napisów dotyczy kieleckiej Korony i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. W 2019 roku miasteczko przeżyło istny najazd fanów KSZO - wymazali pół Suchedniowa. Na szczęście znaleźli się ludzie, którzy postanowili coś z tym zrobić.

Fundacyjny program

Krystyna Furmańczyk i Radosław Kowalik napisali program do Fundacji Bank Pekao S.A. imienia dr Mariana Kantona - „Jesteśmy blisko” - edycja 2019. Zdobyli warte kilka tysięcy złotych dofinansowanie na akcję „Lepszy wróbel na ścianie niż wulgarne pisanie”. Koordynatorką działania ze strony merytorycznej została Krystyna Furmańczyk, Radosław Kowalik, znany aktywista i autor wielu społecznych akcji w miasteczku, zajął się aspektem artystycznym i logistycznym. - Do działania zaangażowałem lokalnych artystów; Magdalenę Sułek oraz Paulę i Annę Biskup, a także Annę Mik i Annę Fortunę - mówi Radek Kowalik. Tak w życie został wprowadzony plan, by upiększyć osiedle Bugaj (trudno na nim znaleźć choćby jeden budynek wolny od kibicowskich bazgrołów). Miejsce brzydkich napisów zaczęły zajmować murale. Warto dodać, że nie byłoby to możliwe bez życzliwości Jolanty Pajek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Suchedniowie, która zgodziła się na malowanie na osiedlowych blokach.

Nasze ptaki na ścianach

Radosław Kowalik przygotował wzory murali - tematem były ptaki. Nie egzotyczne, ale takie, jakie bez problemu można spotkać podczas spaceru po mieście. Pospolite gatunki, które na co dzień niewiele osób zauważa. A przecież są piękne! Jesienią ruszyły prace. Za malowanie zabrały się wspomniane osoby, oraz uczniowie pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 1 imienia Emilii Peck. Jako pierwsze na bloku przy ulicy Bugaj, tym ze sklepowymi pawilonami, powstały trzy murale. Przedstawiają jaskółkę dymówkę, kowalika i sikorę bogatkę. Do niedawna w tym miejscu znajdowały się wulgarne graffiti. Ekipa artystów wzięła się następnie za blok przy ulicy Dawidowicza, przy szkole. przed zimą udało się dokończyć dwa z trzech ptaków; samca kopciuszka i zięby. Na pomalowanie czeka kwiczoł. Kolejny mural przedstawia gila i jest jednym z najładniejszych, jakie do tej pory powstały.

Wiosną będzie kolorowo

Udało się nam znaleźć kolejne szkice - sójki i rudzika. Zostaną namalowane wiosną, kiedy pogoda będzie sprzyjała. Jak informuje Radosław Kowalik, łącznie murali będzie 14. Do wspomnianych ptaków dołączą jeszcze wróbel, sierpówka, wrona siwa, sroka i kawka. Organizatorzy akcji przygotowują mapki - przewodniki. Będą dostępne w wielu miejscach w gminie, dla mieszkańców i turystów. Kiedy wszystkie prace zostaną ukończone, odbędzie się wspólny spacer „ptasim szlakiem”. Dzięki pracy grupy suchedniowskich wolontariuszy miasteczko zyska na urodzie i zyska kolejną atrakcję. Oby tylko murale nie padły ofiarą wandali. Na jednym z nich ktoś już dopisał „ave szatan”...